Wzięłam do ręki różaniec

Niegdyś uważałam siebie za dobrą katoliczkę. Jednak nie traktowałam za niewłaściwe tego, że kiedy spóźniłam się na niedzielną Mszę świętą, często stałam gdzieś pod chórem albo w kruchcie, a do sakramentów przystępowałam tylko z okazji świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Różaniec, 10/2008



Członkowie Bractwa Więziennego w zakładach karnych przygotowują oprawę Mszy świętych, przygotowują też chętnych do przyjęcia sakramentów, wydają gazety wewnętrzne, prowadzą biblioteki, indywidualne rozmowy z więźniami, a także cykliczne spotkania ewangelizacyjne ARKA, Dni Papieskie, spotkania ze św. Mikołajem dla dzieci więźniów.

Organizowane są też pielgrzymki oraz „wyjścia” do miasta dla osadzonych z udziałem rodzin – łączące rekreację z modlitwą, a także spotkania wspierające dla byłych więźniów. Na Mszy świętej przy ołtarzu w służbie liturgicznej stają nawet osadzeni, którzy wcześniej okradali kościoły. W miarę modlitwy zmienia się wnętrze człowieka. Widać to po oczach. Nawiązują się zerwane więzi rodzinne. Człowiek odbywający nawet wieloletni wyrok dojrzewa do przebaczenia i prosi o nie. W wolnych chwilach prowadzimy korespondencję z więźniami. Piszą również skazani na dożywocie.

W Polsce jest obecnie ok. 90 tys. więźniów. Członkowie Bractwa docierają do co trzeciego więzienia. W skali roku są to setki spotkań, na których odmawia się różaniec. Wielu więźniów nawraca się, niektórzy podejmują apostolat wśród towarzyszy z celi więziennej i w innych zakładach karnych. Dają świadectwo wiary w kościołach i mediach, opowiadając o otrzymanej od Boga łasce. To byli więźniowie produkują paciorki różańcowe ze zbieranych plastikowych nakrętek. Podczas krajowego zjazdu Bractwa Więziennego w Warszawie pełne reklamówki tych różańców są rozdzielane wolontariuszom posługującym w różnych zakładach karnych w Polsce.

W liturgiczne wspomnienie Dobrego Łotra, 26 marca 2008 r., odbyła się ogólnopolska pielgrzymka Bractwa Więziennego na Jasną Górę. Tego dnia przed tron Królowej Polski licznie przybyli księża kapelani, pracownicy służby penitencjarnej, wolontariusze Bractwa Więziennego z całej Polski, posługujący w różnych zakładach karnych oraz delegacja ok. 100 więźniów wraz z rodzinami. W roku jubileuszu 15-lecia działalności stowarzyszenia pani prezes podczas uroczystej Eucharystii zawierzyła jego działalność Matce Bożej.


Dar dla Jana Pawła Wielkiego

W tym roku Stowarzyszenie Bractwo Więzienne przeżywać będzie 15. rocznicę rozpoczęcia swej działalności – ewangelicznej pomocy więźniom, którym przecież Papież Polak poświęcił część swojego nauczania. Bractwo Więzienne przygotowuje w hołdzie Wielkiemu Papieżowi płytę pt. Jan Paweł II otworzył mi drzwi…

Zawiera ona świadectwo, piosenki i wiersze więźnia, który 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37 w więziennej celi, w chwili śmierci Papieża, otrzymał szczególną łaskę nawrócenia. Jego świadectwo jest zamieszczone w książce pt. CUDA. Z archiwum procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II. Obecnie trwają rozmowy na temat wydania tej płyty i objęcia jej patronatem z Instytutem Papieża Jana Pawła II w Warszawie. Więcej informacji o działalności Bractwa Więziennego można znaleźć na stronach internetowych:

www.bractwowiezienne.ruchy.opoka.org.pl

www.bractwowiezienne.bydgoszcz.pl

www.bractwo-wiezienne.franciszkanie.pl

Proszę o modlitwę oraz wsparcie finansowe prowadzonej działalności. Szczęść Boże!

Anna




«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...