Po uchwaleniu, niemal na początku rewolucji francuskiej (26 sierpnia 1789 r.), Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela, zgłoszono w Konstytuancie wniosek, ażeby deklarację tę uzupełnić Deklaracją Obowiązków. Wniosek jednak przepadł – poparło go tylko 433 deputowanych (570 głosowało przeciw). W drodze, 6/2008
Po uchwaleniu, niemal na początku rewolucji francuskiej (26 sierpnia 1789 r.), Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela, zgłoszono w Konstytuancie wniosek, ażeby deklarację tę uzupełnić Deklaracją Obowiązków. Wniosek jednak przepadł – poparło go tylko 433 deputowanych (570 głosowało przeciw). Zatem już od dość dawna obowiązki raczej źle się kojarzą Europejczykom.
Dotyczy to również sfery religijnej. Niektórych ludzi zbytnie przypominanie o obowiązkach może nawet wypędzać z kościoła.
Ostatnio – pisze zbulwersowana tym kobieta, zresztą autentycznie pobożna – zaraz po wejściu na mszę usłyszałam z ust księdza: „Jesteście zobowiązani na mocy chrztu…” i dalej: „obowiązani, obowiązani, obowiązani”. Jakby spełnianie obowiązków było całym celem naszej wiary! W tym również obowiązku wdzięczności! A przecież nikogo nie można zobowiązać do miłości, żadnej, nawet przez chrzest.
Można odnotować również zjawisko odwrotne. Mianowicie, niektórzy katolicy rzeczywiście sprawiają wrażenie, jakby ich życie religijne sprowadzało się tylko do spełniania obowiązków. Ktoś na przykład dowiedział się, że w drugi dzień świąt nie ma obowiązku uczestniczenia we mszy świętej – i od tej pory nigdy już na świętego Szczepana ani w Poniedziałek Wielkanocny do kościoła nie przyjdzie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.