Zapomnij o ludobójstwie. Spróbuj spojrzeć na Rwandę przez pryzmat objawień maryjnych – te słowa słyszę w lecącym do Kigali samolocie. Zastanawiam się, czy jest to w ogóle możliwe? Czas Serca, 93/2007
W Rwandzie nie ma rodziny, której by nie dotknęła tragedia ludobójstwa. Kraj poszukuje pokoju, ludzie przebaczenia i pojednania. Te cele stały się priorytetem tamtejszego Kościoła. Wierni na nowo wczytują się w przesłanie Matki Słowa. Odkrywają Różaniec do Siedmiu Boleści, do którego odmawiania wzywała, jako potężną broń. Maryja od początku mówiła, że Jej orędzie nie jest skierowane tylko do Rwandy czy Afryki, ale jest przesłaniem do całego świata. Nie ma w nim zresztą nic nowego: nawracajcie się, módlcie, przemieńcie swe życie… Te słowa są już w Ewangelii. Widać jednak, że te stare jak świat prawdy mają fundamentalne znaczenie dla naszego życia. Maryja w swych objawieniach zawsze alarmowała i przestrzegała, że świat jest na złej drodze, że jeśli nic się nie zmieni, nastąpi katastrofa. Po Rwandzie do rzezi doszło w dawnym Zairze, a także w Bośni. W Kibeho Maryja uczyła też odkrywania tajemnicy cierpienia. Do Natalii powiedziała, że nikt do nieba nie dostaje się bez cierpienia. Zwracała uwagę na to, że każdy chrześcijanin powinien zrozumieć tajemnicę krzyża Chrystusa. Stąd też Kibeho jest miejscem, gdzie krzyż w życiu chrześcijanina i Kościoła ma to szczególne znaczenie.
Alphonsina w czasie wojny uciekła na Wybrzeże Kości Słoniowej i wstąpiła do zakonu klarysek. Natalii mieszka przy sanktuarium, które powstało w miejscu objawień, i modli się za pielgrzymów. Marie-Claire wyszła za mąż. Wraz z mężem została zamordowana w niewyjaśnionych okolicznościach w czasie ludobójstwa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.