Jerozolima trzy światy

W tym mieście dokonało się to, co najważniejsze w chrześcijaństwie. Tu został umęczony Jezus z Nazaretu, tu został pochowany, tu trzeciego dnia znaleziono Jego pusty grób. W tym miejscu zstąpił Duch Święty. Stąd wyruszyli pierwsi głosiciele Dobrej Nowiny, by nieść Ewangelię do Judei, Samarii i aż po krańce ziemi. List, 1/2007




Podziwiamy muzułmanów za ich post. A tymczasem muzułmanie podziwiają chrześcijan. Uważają bowiem, że ten ramadanowy wcale nie jest taki trudny. Ostatecznie w nocy mogą się najeść i napić do syta. Podczas gdy tutejsi chrześcijanie w czasie Adwentu i Wielkiego Postu powstrzymują się od pokarmów mięsnych, nie jedzą nawet sera i nabiału. W tradycji Kościołów wschodnich post adwentowy trwa czterdzieści dni, a przygotowanie do Paschy – siedemdziesiąt.

Arab to niekoniecznie muzułmanin

Kiedy czytamy gazety lub słuchamy informacji telewizyjnych, możemy odnieść wrażenie, że określenia „Arab” i „muzułmanin” są synonimami. Tymczasem nie jest to prawdą. W świecie arabskim, pośród islamskiej większości, żyje wielu Arabów, którzy od wieków są uczniami Chrystusa.

Można o nich powiedzieć: zapomniani bracia. Zachodni chrześcijanie – katolicy czy protestanci – zazwyczaj nawet nie wiedzą, że arabscy chrześcijanie istnieją, że żyją także tu, w Izraelu, w Autonomii Palestyńskiej, że przechowują wiarę, świadczą o Ewangelii pośród tych, którzy jej nie znają. Korzenie arabskich chrześcijan w Ziemi Świętej sięgają pierwszego pokolenia uczniów Chrystusa. Przed upadkiem Jerozolimy w roku 70 judeochrześcijanie z gminy jerozolimskiej uciekli na tereny dzisiejszej północnej Jordanii. Właśnie od nich, a także od wspólnot pochodzących z pogaństwa, rozpoczęła się historia wiary chrześcijańskiej na całym Bliskim Wschodzie. Rozwijało się tu życie monastyczne. Mnisi na Pustyni Judzkiej służyli Bogu w postach i modlitwie. W Betlejem Hieronim przetłumaczył Pismo Święte na łacinę i Kościół na Zachodzie posługiwał się jego tłumaczeniem w liturgii aż do Soboru Watykańskiego II. W Syrii rozwinął się szczególny styl życia pustelniczego stylityzm – (słupnictwo). Mnisi spędzali całe życie na małych platformach umieszczonych na szczycie kolumn z pogańskich świątyń. Słyszeliśmy przecież o Szymonie Słupniku, który tę tradycję rozpoczął, jednak niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, że powstawały wręcz całe „wioski” mnichów-słupników. Na tych właśnie terenach działali wielcy teologowie, tacy jak Orygenes czy biskup Cyryl Jerozolimski. Tutaj ukształtowała się bogata tradycja liturgiczna. Obecna liturgia Wielkiego Piątku w Kościele łacińskim ma swoje bezpośrednie źródło w liturgii Kościoła Jerozolimskiego z IV w. Stąd pochodzili tacy wielcy mężowie pierwszych wieków Kościoła, jak Efrem Syryjczyk, zwany przez współczesnych Harfą Ducha Świętego, Doktor Kościoła, teolog-poeta, piewca Maryi.

Od IV w. coraz większy wpływ na Bliskim Wschodzie, także w samej Jerozolimie, zyskiwało chrześcijaństwo tradycji greckiej, związane z patriarchatem Konstantynopola. Jednakże chrześcijanie orientalni zachowali swoją tożsamość, swoje ryty liturgiczne. Dziś w Jerozolimie jest prawosławny Patriarchat Grecki, Patriarchaty Ormiańskie (katolicki i prawosławny), rzymsko- i syryjskokatolicki. Są katolicy-maronici, których tradycja pochodzi z Libanu. Są Etiopczycy i Koptowie. Przybywa prawosławnych z Rosji, którzy przyjeżdżają do Izraela. Są tradycyjne wspólnoty protestanckie, zwłaszcza luteranie.
Nowym zjawiskiem są różne grupy wolnych chrześcijan, wywodzących się z amerykańskiego
protestantyzmu ewangelicznego, które przejawiają coraz większą aktywność. Ich członkowie bardzo gorliwie wspierają Państwo Izraela oraz żydowskich osadników na terenach palestyńskich. Udzielają im wielkiego wsparcia finansowego. Zdarzało się, że grupy takich „ewangelicznych chrześcijan” wchodziły na Wzgórze Świątynne i tam z Biblią w ręku modliły się, by Pan zniszczył meczety i odbudował żydowską Świątynię, bo tylko wtedy będzie możliwe powtórne przyjście Jezusa. Oczywiście takie zachowania doprowadzały do furii muzułmanów i odbijały się bardzo niekorzystnie na sytuacji tradycyjnych arabskich chrześcijan. Liderzy głównych Kościołów mówią nawet o nowej niebezpiecznej herezji: chrześcijańskim syjonizmie, który polega na tym, że w imię specyficznego rozumienia Ewangelii chrześcijanie występują przeciw innym chrześcijanom, by wspierać wyznawców judaizmu.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...