Przyjęcia weselne w piątki? Robi tak coraz więcej nowożeńców! Także dyskoteki w tym dniu funkcjonują pełna parą. Nawet w Wielkim Poście. – A dlaczego piątek ma być czasem zakazanym – dziwią się, kiedy im przypomnieć, że to dzień inny niż wszystkie. Idziemy, 10 luty 2008
– Wesele, które jest emanacją ludzkiej radości, nie jest czymś, co pozwala na głębokie przeżycie piątku. Nie musi zakłócić postnego charakteru tego dnia obiad czy inny rodzaj posiłku dla gości, ale bez zabawy po zaślubinach – konkluduje ks. Madej. Przyznaje, że spotkał się w swojej parafii z pytaniami, czy w tym dniu pobłogosławi związek małżeński. – Mogę się zgodzić, jeżeli będzie ważny powód: ktoś musi wyjechać za granicę albo ktoś zza granicy specjalnie przyjeżdża na ślub. Brak sali na przyjęcie weselne nie jest istotnym powodem – mówi ks. Madej.
Narzeczeni, którzy chcą w piątek zorganizować przyjęcie powinni uzyskać dyspensę od proboszcza parafii, na której terenie znajduje się dom weselny. – Czas bez zabawy w piątki poza Wielkim Postem nie jest zastrzeżony przepisem, ale tradycją. Niezależnie od tego należy prosić o dyspensę. Jeśli ktoś zorganizuje imprezę weselną, nie łamie wprawdzie przykazania, ale nie jest to zachowanie w duchu chrześcijańskim – mówi ks. dr Józef Górzyński, liturgista. Przyznaje, że złą praktyką stało się traktowanie przyjęcia weselnego jako punktu wyjścia do ustalania terminu zawarcia ślubu.
Dyspensa nie jest złotym środkiem na rozwiązanie dylematu piątkowej zabawy. – Takie sytuacje grożą na przyszłość całkowitą zmianą mentalności. Niedaleko już wtedy, by wyjątek stał się regułą – mówi ks. Madej.
Kiedy jednak rodzina zostanie już zaproszona na piątkowe wesele, jak powinna się zachować? – Goście mogą uczestniczyć w takiej formie przyjęcia, na jaką zostali zaproszeni, korzystać z menu, jakie jest serwowane. Jeśli jednak ktoś ma skrupuły, powinien zachować się tak, jak dyktuje mu sumienie – mówi ks. Górzyński.
– Nawet kiedy wiemy, że udzielona jest dyspensa, to żadne pozwolenie nie może niweczyć naszej wrażliwości religijnej. Fakt, że z przyjaźni i szacunku dla nowożeńców poszedłbym na takie wesele i spożył z nimi mięsny posiłek, nie musi obligować mnie do tańczenia czy uczestniczenia w przyjęciu do końca. Mogę przeżywać radość pary młodej w taki sposób, który nie będzie w sprzeczności z moim przeżywaniem piątku – mówi ks. Madej.
O ile piątkowe śluby są stosunkowo nowym trendem, o tyle piątkowe dyskoteki i bale weszły na stałe w kalendarz wielu szkół. – Dyskoteki w piątki w szkołach odbywają się masowo. To pomysł przeforsowany przez nauczycieli – ocenia ks. Krukowski. Biskupi wielokrotnie poruszali ten problem w listach do wiernych, ostatnio biskup włocławski Wiesław Mering apelował do rodziców, nauczycieli i wychowawców o nieorganizowanie dyskotek i zabaw w piątki. Przytaczał przykłady łamania IV przykazania kościelnego, poprzez organizowanie w szkołach, wbrew protestom katechetów, rozrywek szkolnych, w piątki w ciągu całego roku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.