Ostrożność Kościoła w ocenie objawień prywatnych łączy się także z tym, że w historii były one wielokrotnie wykorzystywane do siania nienawiści, ducha separacji, podziałów między wiernymi i tworzenia nowych sekt. Cywilizacja, 31/2009
Status objawień prywatnych
Objawienia prywatne mają więc w Kościele niewielkie znaczenie i można nawet mówić o ich skromnym statusie, gdyż:
1. Nie mogą one nic dodać do Objawienia Chrystusa, które jest pełne, nie opuściło nic istotnego i koniecznego człowiekowi do zbawienia;
2. Są jedynie formą różnych działań w Kościele, a nie dotyczą Jego fundamentów;
3. Nawet uznane objawienia prywatne nie stanowią dogmatu, Kościół „nie zmusza” do wierzenia w nie, lecz mają one być na usługach wiary;
4. Nie są źródłem, lecz, według słów św. Jana od Krzyża, raczej ryzykiem dla życia mistycznego, gdyż mogą być przejawem pychy i nieuzasadnionej ciekawości;
5. Kościół obawia się iluzji i iluminizmu. Autorytet wizjonerów, którzy wydają się mieć bezpośredni kontakt z Bogiem, może się okazać zgubny, np. dla zachowania jedności Kościoła (sekty). Według Karla Rahnera w tym niepokoju tkwi zasadnicze historyczne źródło napięcia między wizjonerami a Kościołem;
6. Słowa Jezusa: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20, 29) wyraźnie aprobują „wiarę na słowo”, bez dodatkowych „znaków”.
Objawienia Maryjne uznane przez Kościół
Skromny teologiczny status objawień prywatnych oraz obawa o podążanie wiernych za iluzją są zasadniczą przyczyną, dla której Kościół tylko nieliczne z nich przyjął oficjalnie. Do objawień prywatnych – Maryjnych, które Kościół oficjalnie uznał za prawdziwe, należą:
– Paryż (1830) – Matka Boża ukazała się kilkakrotnie młodej zakonnicy, Katarzynie Labouré, w klasztornej kaplicy Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo w Paryżu, przekazując Cudowny Medalik. Kościół uznał autentyczność tych objawień w 1933 r., a papież Pius XII w 1947 r. kanonizował Katarzynę Labouré.
– La Salette (1846) – w małej wiosce w diecezji Grenoble (południowo-wschodnia Francja) ukazała się Matka Boża dwojgu sierotom, które utrzymywały się z pracy w gospodarstwie Piotra Selme z Abbandins: Melanii Calvat i Maksymowi Giraud. Orędzie objawiającej się im Matki Bożej zawierało m.in. następujące treści: „Przyszłam obwieścić wam wielką nowinę [...]. Jeśli lud mój się nie nawróci, będę musiała opuścić ramię mojego Syna. Jest takie ciężkie, że już nie mogę udźwignąć [...]. Jak długo cierpię za was! Jeśli nie chcę, by porzucił was mój Syn, to muszę bez przerwy wstawiać się za wami, a wy nic o to nie dbacie” [5]. Na polecenie biskupa Grenoble, Philiberta de Bruillarda, powołano do zbadania objawienia w La Salette komisję teologiczną, która pracowała pięć lat. 19 IX 1851 r. orzekła ona autorytatywnie, że „można uznać (te) objawienia Matki Bożej za pewne i niewątpliwe” [6]. Objawienia owe przyczyniły się do powstania zgromadzenia księży saletynów.
– Pontmain (1871) – 17 I 1871 r., w małej wiosce w departamencie Mayenne we Francji, w czasie trwania wojny francusko-pruskiej, braciom Eugeniuszowi i Józefowi Barbett objawiła się Pani ubrana w granatową suknię zdobioną gwiazdami. 3 II 1872 r. komisja kościelna uznała nadprzyrodzony charakter tego objawienia.
– Gietrzwałd (1877) – w małej wiosce na Warmii, złożonej zaledwie z dwudziestu domów, od 27 VI do 16 IX 1877 r. dwóm dziewczynkom, Justynie Szafrańskiej i Barbarze Samulowskiej, objawiała się Matka Boża nad klonem koło kościoła. Przedstawiła się jako Najświętsza Maryja Niepokalanie Poczęta i wyraziła życzenie, aby dzieci codziennie odmawiały różaniec. Biskup warmiński, Filip Krementz, powołał komisję do zbadania objawień, która w orzeczeniu stwierdziła autorytatywnie: „Objawienia w Gietrzwałdzie muszą mieć realną podstawę nadprzyrodzoną [...]. Prostota dzieci, ich zachowanie się od początku wizji aż do tego czasu, dobra opinia o nich, ich bezinteresowność nie szukająca zysku – wszystko to wyklucza wątpliwość co do ich prawdomówności i rzetelności” [7]. Biskup warmiński, Józef Drzazga, 11 IX 1977 r. w uroczystej formie, ale ostrożnym sformułowaniem, usankcjonował dekretem kult Maryjny oparty na „wydarzeniach prawdopodobnych i nie sprzeciwiających się wierze katolickiej”.
[5] A. de Lassus,Sekret Matki Bożej z La Salette o czasach ostatecznych. 150-lecie Objawienia sie Matki Bożej Melanii Calvat i Maksymilianowi Giraud, łum. P. Kalina, Komorów 1997, s. 122.
[6] P. Gouin, Pasterka z La Salette, tłum. K. M. Brodzik, Kraków 1983, s. 58.
[7] Objawienie Matki Bożej w Gietrzwałdzie, Olsztyn 2006, s. 12.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.