Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W Polsce przeprowadza się za mało adopcji rocznie. Na kolejne dzieci małżeństwa, już sprawdzone adopcyjnie, czekają 3-4 lata. Wiadomo, że dzieci nie wolno rozdawać na prawo i lewo, ale system ten, także rodziny zastępczej niespokrewnionej, musi przybrać inną formę – przekonują twórcy nowych przepisów. I tu zaczynają się schody.
Rocznie na przeszło 3 tys. adopcji krajowych tylko 8-9 proc. stanowią adopcje zagraniczne. Ok. 200 dzieci znajduje nowy dom poza granicami Polski
„Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał” (Mk 9, 37)
O radości płynącej z adoptowania dzieci z domu dziecka; miłości, która otworzyła przed nimi możliwości rozwoju, ale także o trudnościach wynikających z dziecięcej traumy ks. Radosławowi Warendzie SCJ opowiadają Anna i Zbigniew, rodzice adopcyjni Kasi i Dawida.
Dzieci chore, wcześniaki, porzucone. Z okna życia. Zanim trafią do adopcji, zamieszkają w Interwencyjnym Ośrodku Preadopcyjnym. Ale tylko na „chwilę”. Bo wszystkim zależy, by jak najszybciej znalazły dom.