Rzeźba, której autora do dziś nie sposób ustalić, była od wieków otaczana czcią przez Rzymian i pątników. Dwa razy do roku, w uroczystość Świętych Piotra i Pawła (29 czerwca) oraz w święto piotrowej katedry, 22 lutego posąg zostaje ubierany w papieskie szaty.
Na jednym z portali przeczytałam, że beatyfikacja Jana Pawła II będzie „sprawdzianem” dla Kościoła polskiego. Jeśli pierwszomajowe uroczystości przełożyć na szkolny wynik, to zdaliśmy go bardzo dobrze. I to my wszyscy, świeccy i duchowni
Kardynał Stanisław Dziwisz powtarza często, że to psycholodzy muszą zanalizować naukowo fakt, że pielgrzymi, którzy przybywają na grób Jana Pawła II, odwiedzają w tym miejscu nie osobę umarłą, ale żywą.
Po raz pierwszy w tym roku obchodzimy wspomnienie błogosławionego Jana Pawła II. Datę 22 października zaznaczymy nie tylko w kalendarzu, ale także w swoich sercach. W kościołach i parafialnych wspólnotach weźmiemy udział w Mszach Świętych i nabożeństwach, zachęcani przez duszpasterzy, dla których to właśnie On był wzorem kapłana.
Groty Watykańskie od świtu zapełniają się ludźmi. Rzesze młodych i starszych przybywają z różnych stron świata, by stanąć przy płycie grobowej Jana Pawła II.
Nie ma innego kraju, w którym jest tyle do zobaczenia, zwiedzania, chłonięcia – ocenia Jerzy Zelnik, znany i lubiany aktor. Rzym, Florencja, Siena, Asyż, Genua, Wenecja to prawdziwe perełki
„Krzyż jest wpisany w życie człowieka” – mówił Ojciec Święty Jan Paweł II do młodzieży na placu św. Jana na Lateranie, w kwietniu 1998 r. „Kto próbuje usunąć go ze swojego życia, nie zna prawdy ludzkiej kondycji. Tak jest! Jesteśmy stworzeni do życia, ale nie możemy usunąć z naszej indywidualnej historii cierpienia i trudnych doświadczeń."
Gdy po kilkuwiekowej wędrówce przez Rzym i Warszawę odnalazł miejsce, skąd wyszedł i według życzenia jest czczony, można jeszcze bardziej liczyć na jego troskę o losy Narodu i Kościoła w Polsce.
Po zajęciu Konstantynopola, Belgradu i wyspy Rodos muzułmanie stanowili coraz większe zagrożenie dla suwerennej i chrześcijańskiej Europy. Potężna turecka armada coraz śmielej dokonywała inwazji na wybrzeża Półwyspu Apenińskiego, zdobywając kolejne porty i zamierzając rozpocząć swój triumfalny marsz na Rzym.