Prosimy i otrzymujemy
Przyznać trzeba uczciwie iż życie w trzeźwości raczej trudno zaliczyć do naszych cech narodowych. Ks. Bronisław Markiewicz piętnował to zresztą już przeszło 100 lat temu pisząc, że „albo Polska będzie trzeźwa, albo nie będzie jej wcale”. Ale nawet jeśli, według ostatnich, alarmujących statystyk, po alkohol sięgnęło w Polsce 96% młodych ludzi, to niezmiennie, rokrocznie, znajduje się również pokaźna grupka tych, którzy gotowi są w słocie i upale przemierzyć pół Polski w intencji trzeźwości naszego narodu.