Myślę, dlatego odpoczywam
Marzymy, żeby wreszcie odpocząć, mieć czas dla siebie, zapomnieć o telefonach, e-mailach, pośpiechu, napięciu, stresach. Odespać zarwane noce, zregenerować organizm, zrobić głęboki wdech, wyciszyć się. Jest jak jest – wzdychamy – głową muru nie przebijesz. Czujemy jednak, że coś tracimy. Różaniec, 7-8/2008