Polacy przestali ze sobą rozmawiać – wymieniać poglądy w sensie konstruktywnego sporu, żywej konwersacji niepozbawionej szacunku dla interlokutora. Nasze rozmowy to raczej gadanie i paplanina, w której nikt nikogo nie słucha
Pośród wielu koncepcji obecnych w pedagogice odnajdujemy indywidualizację kształcenia i personalizm. Podstawą obydwu jest potrzeba organizowania szkoły, w której każdy uczeń może realizować swój potencjał w atmosferze akceptacji jego osoby i szacunku.
Są w życiu takie zdarzenia czy rozmowy, które zapadają nam głęboko w pamięć. Mogą być nawet bardzo prozaiczne, niewiele znaczące, a jednak zostawiają pewien ślad, dobre wspomnienie, budzą szacunek, który pozostaje na zawsze.
Idealną rodzinę i relacje w niej panujące można porównać do raju. Jest to miejsce miłości, dobroci, wzajemnego zrozumienia i szacunku. Czy jednak zawsze – zwłaszcza w obecnych czasach – jest to powszechne? Posłaniec, 1/2009
Wyobrażasz sobie klasę, w której uczniowie i nauczyciele słuchają się nawzajem i zwracają się do siebie z szacunkiem? Gdzie uczniowie współdecydują, w jaki sposób chcą się uczyć? Brzmi nierealnie? Ale da się zrobić.
Skoro Bóg „Ojczyznę wolną nam przywraca, trzeba chcieć skutecznie Polski, powstającym władzom polskim nie odmawiać szacunku, a ich rozporządzeniom poddać się z uległością i karnością należną prawowitej władzy” Tygodnik Powszechny, 9 listopada 2008
Pragnienie wsłuchiwania się w słowa Objawienia od początku towarzyszyło Kościołowi, który z wielką miłością i szacunkiem, jako wielki skarb i dar pochodzący od Boga, przyjął, czytał i komentował Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu.
Czy współczesna cywilizacja posiadła mądrość okazującą się w szacunku dla tak fundamentalnej wartości, jaką jest ludzkie życie? Wręcz przeciwnie, w dzisiejszym, konsumpcyjnym społeczeństwie narasta społeczne przyzwolenie na przedmiotowe traktowanie życia człowieka. Posłaniec 11/2007
"Gorąco pragnę, aby zwierzchnicy religijni oraz nauczyciele muzułmańscy i chrześcijańscy przedstawiali nasze dwie wielkie społeczności religijne jako wspólnoty w pełnym szacunku dialogu, a nigdy jako wspólnoty w konflikcie." (bł. Jan Paweł II, Damaszek 2001)