Z o. dr. Jerzym Tomzińskim – paulinem, dwukrotnym generałem Zakonu Paulinów, przez trzy kadencje przeorem Jasnej Góry, świadkiem poświęcenia Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi w dniu 8 września 1946 r. – rozmawia ks. inf. Ireneusz Skubiś
Dwunastu apostołów poznało Jezusa podczas Jego ziemskiego życia, słuchało Jego nauczania i było świadkami Jego wytężonej i nadzwyczajnej działalności. Paweł widział Jezusa, ale ukazał mu się Jezus zmartwychwstały i uwielbiony. Idziemy, 25 listopada 2007
Krzyż – znak, symbol, przedmiot. Na ile obecny w naszym życiu, na co dzień i od święta? Jak wiele znaczący? Czy napomina, prowadzi, staje się przewodnikiem i świadkiem historii naszego życia? Niedziela, 21 lutego 2010
Dla mieszkańców Kazachstanu człowiek całkowicie oddany Bogu jest najmocniejszym świadkiem Jego obecności. Wobec wszystkich sióstr i kapłanów jest tam wielki szacunek. Siostry karmelitanki rozpoczęły fundację od zamieszkania w podarowanym, maleńkim bardzo zaniedbanym domku. Niedziela, 13 września 2009
Przypadek Siostry najpierw wnikliwie badała komisja diecezjalna, później grono lekarzy i ekspertów, specjalistów od choroby Parkinsona, którzy mieli do dyspozycji nie tylko dossier medyczne, ale również zeznania 15 świadków znających Siostrę i jej stan zdrowia przed uzdrowieniem
Propagandowe wykorzystanie zbiorowych emocji, czego świadkami byliśmy za pamięci mojego pokolenia — i dalej bywamy, choć w nowych warunkach ustrojowych — nakazuje nieufnie traktować wysoki styl oficjalnych wystąpień. A przecież knajacki styl wystąpień nieoficjalnych także budzi protest.
Ktoś, kto spotkał na drodze swojego życia Jezusa, nie chce zostawiać tego doświadczenia tylko dla siebie. Dlatego właśnie obchodzimy Niedzielę Misyjną. Także następujący po niej tydzień to czas, kiedy szczególnie pamiętamy o konkretnych świadkach wiary − misjonarzach.
Naoczni świadkowie byli obserwatorami i interpretatorami. Ich świadectwa stawały się główną częścią dzieł historyków. Historycy dokonywali selekcji świadectw oraz włączali je w koherentną narrację. I na tym w istocie polegała ich rola jako interpretatorów historii.
Wyszedłem od mojego umierającego przyjaciela w nastroju całkowicie odmiennym od tego, z jakim do niego wchodziłem. Bo oto, używając słów, które właśnie wówczas zrodziły się w mojej głowie, stałem się świadkiem „tryumfu Ducha”. Znak, 1/2007
Co jakiś czas jesteśmy świadkami dyskusji dotyczących postępowania księży, nauczania papieża, relacji między Kościołem a państwem itd. Bywają one wyrazem zdrowej krytyki różnych przejawów Kościoła, ale bywają także próbą podważenia sensowności jego istnienia. eSPe, 61/2002