Nie tylko osoby po wypadku cierpią na brak marzeń. Można być okaleczonym na różne sposoby. To nie liczba rąk czy nóg decyduje o naszej sprawności, lecz głowa i serce. Tygodnik Powszechny, 20-27 grudnia 2009
Dziś wielu młodym wydaje się, że doskonale wiedzą, dokąd zmierzają i na jakim etapie swojego życia się znajdują. Tak naprawdę jednak często okazuje się, że to tylko złudzenia, że nie do końca wiedzą, co dalej
Jasiek Mela, jako najmłodszy w historii i pierwszy niepełnosprawny zdobył wraz z Markiem Kamińskim oba bieguny. W ciągu ostatnich lat wspiął się na Kilimandżaro i Elbrus. Założył fundację "Poza Horyzonty", która wspiera osoby niepełnosprawne. Określa się jako wierzący, poszukujący i czasem powątpiewający.
Krótko ponad dwa miesiące temu miałam okazję poznać Go osobiście. Najmłodszy w historii zdobywca biegunów: północnego i południowego. Założyciel fundacji „Poza Horyzonty“. Młody mężczyzna, który swoimi pasjami oraz postępowaniem pokazuje, że niepełnosprawność to nie stan ciała, ale umysłu. Optymizmem i wiarą w ludzi mógłby obdarować pół świata, a i tak cały czas by się uśmiechał. Jan Mela – we własnej osobie.
Trzydzieści lat temu dla Sióstr Zgromadzenia św. Michała Archanioła rozpoczęło się wielkie wyzwanie na kontynencie afrykańskim – praca misyjna w Kamerunie.
Dla większości Polaków jest on największym autorytetem duchowym i moralnym. Pozostaje w pamięci jako ojciec, który był przewodnikiem w wierze oraz przyczynił się do odzyskania wolności i znalezienia przez Polskę trwałego miejsca w rodzinie narodów Europy i świata.
Księgę Rodzaju otwiera wspaniały opis stworzenia człowieka oraz przyjaźni z Bogiem. Pomiędzy Stwórcą a pierwszymi ludźmi nie było szczególnego dystansu, panowała idealna zgodna.
Europa stoi przed szansą, by zrealizować marzenie ojców założycieli Wspólnoty Europejskiej. Najpilniejszymi zadaniami są: zdolność do integracji, dialog i dawanie życia.
Szczyt jest jeden, ale drogi do niego różne – powiedział Jasiek Mela na konferencji prasowej po zakończeniu projektu Horyzont Wicklow 2013.