W Polsce przeciętny wiek pierwszego logowania do sieci internetowej wynosi 9 lat. Dzieci i młodzież pozostają w przestrzeni wirtualnej właściwie poza kontrolą rodziców. Wgląd dorosłych w to, jak korzystają oni z Internetu w domu, jest w naszym kraju mniejszy niż przeciętnie w krajach europejskich.
Wyjaśnienia źródeł tego typu myślenia można poszukiwać w opisanym przez Zygmunta Baumana konsumpcyjnym stylu życia. Z. Bauman mówi, że „w sytuacji idealnej konsument nie powinien z niczego korzystać z wielkim przekonaniem, nic nie powinno nakazywać zobowiązań »dopóki śmierć nas nie rozłączy«, żadnych potrzeb nie powinno się uważać za zaspokojone w pełni, żadnych pragnień za ostateczne”[12]. Bowiem im więcej impulsywności i niepokoju, tym łatwiej wzbudzać nowe pragnienia i zapominać o poprzednich, tym trudniej podejmować, groźne dla konsumpcji, długofalowe zobowiązania. Rzecz polega dziś na tym, by wzbudzać i zarazem zaspokajać nowe pragnienia; ma to być proces, który daje poczucie wolności i nieskończoności – oparty na tym, co ulotne i wciąż nowe, ginące i wyłaniające się w nowej postaci. „Pochłanianie jest drogą do zbawienia: konsumuj i bądź zadowolony!”[13]
Młode pokolenie Polaków wzrasta w takim klimacie jak w swoim naturalnym środowisku. Dlatego mamy dziś do czynienia z zachowaniami, które do tej pory były dla nas rzadkie bądź obce. W tym klimacie również religia wraz z jej zasadami oraz stałością zobowiązań jawi się jako zniewalanie naturalnych ludzkich pragnień i ograniczanie wolności, choć jeszcze do niedawna była niemal synonimem wolności.
Pokolenie ekranu wchodzi w rytm życia, wyznaczany przez rozwiniętą w skali świata potrzebę ciągłej konsumpcji[14]. Młodzi, chcąc dostosować się do panującej mody, pragną czegoś nowego, chcą być „na czasie”. „Gadżet” szybko jednak się zużywa i starzeje, a jego zdobywanie trzeba znów zaczynać od nowa. Koło konsumpcji nakręca się samo i jest dowodem na to, iż młodym ludziom brakuje innych punktów odniesienia w kształtowaniu swojego życia i przyszłości. Brak im autorytetów.
3. Brak wzorca – autorytetu
W sondażu przeprowadzonym dla „Rzeczpospolitej” w 2009 r. młodzież w wieku 13-24, zapytana o osoby, które ceni dziś najbardziej, w czołówce wymieniła kolejno: Jerzego Owsiaka (40%), Kubę Wojewódzkiego (32%), Szymona Majewskiego (30%) i Wojciecha Cejrowskiego (27%). Zdaniem prof. H. Świdy-Ziemby, uzyskane wyniki świadczą o tym, że młodzi wskazali osoby symbolizujące cenione przez nich wartości. Owsiak jest wyrazem trwałych kontaktów grupowych, których nie potrafią nawiązać. Wojewódzki i Majewski – to uosobienie cenionego przez nich poczucia humoru. Wszystkie te osoby są niezwykle wyrazistymi postaciami (niekoniecznie w swoich poglądach – młodym ludziom „podoba się” sama osoba); to celebryci, osoby ciągle obecne i ukazywane w mediach, to postaci popkulturowe[15].
Zdaniem ks. Przemysława Kaweckiego, duszpasterza młodzieży, bohaterami dzisiejszej młodzieży są: „Popek ze składu Firma, Rychu Peja i Vienio. Goście, którzy dają sobie radę na blokowisku, są w jakimś sensie niezłomni, są outsiderami, balansują na marginesie prawa lub są poza nim. (…) Bohaterem jest zazwyczaj ktoś wykreowany przez dorosłych. Problem w tym, że teraz nie mają oni kogo zaproponować. Nie mamy autorytetów i to jest problem społeczny”[16]. Wymienione osoby, przy wszystkich cechach, jakie prezentują, są postaciami, które kreują sposób bycia ludzi młodych, stają się dla nich „starszymi kumplami”, czyli inaczej mówiąc – tłumaczami skomplikowanego, pozbawionego jasnych odniesień świata. Dlatego w pewnym sensie przejmują oni funkcję, którą dawniej pełnili nauczyciele, rodzice, duszpasterze. Stają się swego rodzaju autorytetami.
Można jednak zauważyć, że uczniowie, odpowiadając na pytanie, kto jest dla nich autorytetem, udzielają krańcowo odmiennych odpowiedzi. Są osoby, które nie wiedzą, co to jest autorytet; są takie, które wymieniają ulubionych bohaterów filmowych, czasem literackich czy postacie powszechnie uznawane za autorytety (np. Jana Pawła II, Józefa Piłsudskiego). Są też tacy, którzy kojarzą pojęcie autorytetu z osobami znaczącymi w ich własnym życiu (ojciec, wujek, nauczyciel itp.). Jeszcze inni wzruszają ramionami, twierdząc, że samo pytanie jest głupie lub nie na miejscu – po prostu nie mają autorytetów[17].
Te wypowiedzi odzwierciedlają tylko do pewnego stopnia dane sondażowe. Niektórzy kierują swoje pragnienia w stronę celebrytów lub outsiderów, szukają lepszego świata, uleczenia zranień czy zmiany panującego porządku. Inni dostrzegają autorytety w otoczeniu, rodzinie albo też w osobach powszechnie za takie uważanych. Są jednak i ci, którzy nie posiadają autorytetów. Trudno w tym miejscu osądzać, co jest lepsze: czy mieć za swój autorytet K. Wojewódzkiego czy też nie mieć go w ogóle.
Widzenie świata poprzez obraz z ekranu telewizora bądź komputera, konsumpcyjnie wypełniana („gadżetami”) potrzeba bycia sobą i ciągle żywe (niespełnione) poszukiwanie autorytetu – to zasadnicze problemy współczesnych młodych ludzi. Kultura popularna nie spełnia jednak oczekiwań młodzieży lub spełnia je tylko powierzchownie.
4. Trzy problemy – trzy zadania
Biorąc pod uwagę przyczyny trudności dzisiejszej młodzieży, można symetrycznie ukazać trzy zadania, które powinny znaleźć się w repertuarze działań wychowawczych, podejmowanych na terenie szkoły czy parafii. Dzięki temu, być może, łatwiej będzie nakreślić obraz środowiska spełniającego oczekiwania ludzi młodych. Wymieńmy te zadania, starając się ukazać ich specyfikę w pracy katechetów, duszpasterzy i rodziców młodych ludzi.
[12] Z. Bauman, Globalizacja. I co z tego dla ludzi wynika?, Warszawa 2000, s. 96 n.
[13] Tamże, s. 98.
[14] Por. J. Jagieła, Młodzież i psychoterapia w perspektywie postmodernizmu, w: Młodzież wobec ponowoczesności, M. Duda (red.), Kraków 2009, s. 93 n.
[15] Por. Pokolenie zapatrzone w ekran telewizora, „Rzeczpospolita”, 16.07.2009.
[16] Cyt. za: S. Sękowski, Bohater potrzebny od zaraz, „Gość Niedzielny”, 29.05.2011.
[17] Por. B. Kurzelnik, Autorytet i jego rola w wychowaniu dzieci i młodzieży [online], [dostęp: 22 czerwca 2011], Dostępny w Internecie: http://www.edukacja.edux.pl/p-652-autorytet-i-jego-rola-w-wychowaniu-dzieci.php.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.