O. Tadeusz Rydzyk prosi o składanie podpisów pod listami w obronie Telewizji Trwam. W akcję włączyła się „Niedziela”. W kolejnych numerach publikuje wzór druku, na którym można złożyć podpis, domagając się umieszczenia Telewizji Trwam na cyfrowym multipleksie
W związku z odrzuceniem przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji wniosku Fundacji Lux Veritatis, dotyczącego przyznania miejsca Telewizji Trwam na cyfrowym multipleksie, posłowie do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski, z inicjatywy eurodeputowanego prof. Mirosława Piotrowskiego, skierowali pytanie do Komisji Europejskiej, pod którym podpisali się eurodeputowani: Mirosław Piotrowski, Ryszard Czarnecki, Tomasz Poręba, Marek Gróbarczyk, Janusz Wojciechowski, Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski oraz Tadeusz Cymański. Posłowie chcą się dowiedzieć, „jakie kroki zamierza podjąć Komisja Europejska w obszarze transparentności cyfryzacji i poszanowania równych zasad konkurencyjności podmiotów na rynku w Polsce”. Oczekują też na opinię Komisji „w sprawie dyskryminowania mediów ze względu na ich katolicki charakter”. Komisja Europejska zobligowana jest do udzielenia odpowiedzi na to pytanie na piśmie.
Jak donosi „Nasz Dziennik” w numerze z 7 stycznia 2012 r., Episkopat Polski zamierza przyjrzeć się działaniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która odrzuciła wniosek Fundacji Lux Veritatis o koncesję dla Telewizji Trwam. Sekretarz generalny Episkopatu – bp Grzegorz Polak podkreślił, że „nie chodzi o przywileje dla katolickich mediów, lecz o przyznawanie równych praw mediom w ogóle”. Jednym z tematów obradującej w Warszawie 16 stycznia br. Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski był problem pomijania katolickiej Telewizji Trwam w procesie przyznawania miejsca na cyfrowym multipleksie.
W tym samym numerze „Naszego Dziennika” opublikowany jest list skierowany do przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka, którego autorzy oczekują wypełnienia przez KRRiT konstytucyjnych obowiązków zapisanych w art. 2 i 3: „KRRiT stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji”. Pod listem podpisali się m.in.: prof. dr hab. Krystyna Czuba – senator IV kadencji Senatu RP, b. przewodnicząca Komisji Kultury i Środków Przekazu, b. członek Rady Programowej Telewizji Polonia, Halina Łabonarska – aktorka Teatru Polskiego w Warszawie, dr Józef Szaniawski – profesor UKSW i WSKSiM oraz Czesław Ryszka – pisarz, poseł III kadencji Sejmu RP, senator VI i VII kadencji Senatu RP.
Zarząd Główny Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy również z wielkim niepokojem odniósł się do decyzji KRRiT, co wyraził w liście do Przewodniczącego KRRiT. Zdaniem KSD, Telewizja Trwam ma takie samo prawo do miejsca na multipleksie, jak inne stacje, a wszelkie tego typu decyzje powinny być transparentne i publicznie znane.
Specjalną uchwałę w sprawie decyzji KRRiT dotyczącej Telewizji Trwam podjęło Stowarzyszenie na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju, którego prezesem jest prof. dr hab. Jan Szyszko.
Również Polska Federacja Ruchów Obrony Życia, zrzeszająca 130 organizacji prorodzinnych, skierowała list otwarty do KRRiT o wycofanie się z decyzji uderzającej w prawa milionów widzów Telewizji Trwam. „Wykluczenie Telewizji Trwam z przyznania miejsca na multipleksie, umożliwiającym odbiór kanałów w technice cyfrowej, która niebawem stanie się standardem, jest niezgodne zarówno z demokratycznymi regułami państwa prawa, jak i zadaniami i misją KRRiT” – napisali sygnatariusze listu do przewodniczącego Jana Dworaka.
Zdaniem posłów PiS oraz Solidarnej Polski, nieprzyznanie Telewizji Trwam koncesji na multipleks „stanowi poważne zagrożenie dla wolności słowa w Polsce”. Poseł Arkadiusz Mularczyk (Solidarna Polska) podkreśla, że inne telewizje prywatne, publiczne, także telewizje, które dopiero wchodzą na rynek, dostały koncesje. „Widać wyraźnie, że mamy do czynienia z próbą dyskryminacji tych, którzy nie popierają władzy” – argumentuje Mariusz Błaszczak (PiS).
Dr Józef Szaniawski w „Naszym Dzienniku” z 11 stycznia br. pisze, że decyzja KRRiT dotycząca Telewizji Trwam jest „ewidentnie totalitarna – godzi bowiem bezpośrednio w wolność słowa, pluralizm i prawa człowieka”. Pośrednio uderza też w takie wartości, jak Bóg, Honor, Ojczyzna. Zwraca uwagę, że w XX wieku systemy totalitarne też zwalczały wolność słowa: hitlerowcy walczyli z nadającym z Londynu Radiem BBC, a komuniści i bezpieka w PRL – z Radiem Wolna Europa. „Od tamtych totalitarnych czasów żadne radio nie było zwalczane tak brutalnie i tak bezwzględnie, jak Radio Maryja i związana z nim Telewizja Trwam” – pisze dr Szaniawski. Decyzja Rady jest sprzeczna z prawem, narusza przepisy Konstytucji. „To dyskryminacja i zarazem próba sił między lewicą a prawicą – czytamy. – To test wpływowych lewackich kół politycznych, jak silny jest w Polsce Kościół, jak zwarty jest Episkopat, jak mocno stoją Polacy jako społeczeństwo przy tych wartościach, które Ojciec Święty Jan Paweł II określał jako pamięć i tożsamość” – pisze dr Szaniawski.
Od 2013 r. Polska całkowicie przejdzie na nadawanie sygnału telewizyjnego drogą cyfrową, dlatego sprawa przyznania koncesji dla Telewizji Trwam jest bardzo pilna. KRRiT swoją decyzję dotyczącą Telewizji Trwam uzasadnia tym, że stacja ta nie ma zaplecza finansowego ani różnorodności programowej. Decyzja w procesie odwoławczym ma zapaść pod koniec stycznia br.
O. Tadeusz Rydzyk prosi o składanie podpisów pod listami w obronie Telewizji Trwam. W akcję włączyła się „Niedziela”. W kolejnych numerach publikuje wzór druku, na którym można złożyć podpis, domagając się umieszczenia Telewizji Trwam na cyfrowym multipleksie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.