Życie duchowe Jesień-124/2025Za kolebkę franciszkanizmu w Polsce uchodzi Kraków, dokąd bracia przybyli już w 1236 roku, czyli jedenaście lat po śmierci św. Franciszka. Wprawdzie we Wrocławiu byli kilka lat wcześniej, jednak przy kościele św. Jakuba pozostali do XVI wieku, a następnie w kościele św. Doroty do XIX wieku.
Franciszkanizm – jako duchowy i społeczny ruch zainicjowany przez św. Franciszka z Asyżu – miał i nadal ma ogromny wpływ na duchowość Kościoła katolickiego na całym świecie. O jego aktualności świadczą chociażby częste odniesienia papieża Franciszka do Asyzjaty, który zainspirował go między innymi do napisania encykliki Laudato si’. Mówiąc o franciszkanizmie czy franciszkanach, mamy na myśli całą rodzinę franciszkańską i jej oddziaływanie na społeczności, w których żyją. Ideały św. Franciszka realizują dziś: zakon braci, klaryski i trzeci zakon dla osób świeckich oraz franciszkańskie zgromadzenia zakonne.
W efekcie nieco skomplikowanej i niekiedy burzliwej historii mamy franciszkanów w szarych, czarnych i brązowych habitach, zasadniczo żyjących dziś podobnie, przynależących do trzech różnych zakonów: Braci Mniejszych (w różnych rejonach Polski znanych jako franciszkanie, reformaci, bernardyni), Braci Mniejszych Konwentualnych (znanych jako franciszkanie czy konwentualni) i Braci Mniejszych Kapucynów. W polskiej rzeczywistości duchowość franciszkańska zrodziła ponadto nowe zgromadzenia założone przez św. Brata Alberta, św. Józefa Sebastiana Pelczara czy bł. Honorata Koźmińskiego, o czym jeszcze wspomnimy.
Początki franciszkanizmu w Polsce
Za kolebkę franciszkanizmu w Polsce uchodzi Kraków, dokąd bracia przybyli już w 1236 roku, czyli jedenaście lat po śmierci św. Franciszka. Wprawdzie we Wrocławiu byli kilka lat wcześniej, jednak przy kościele św. Jakuba pozostali do XVI wieku, a następnie w kościele św. Doroty do XIX wieku. Krakowski klasztor św. Franciszka z Asyżu wraz z bazyliką to jedyne miejsce franciszkańskie w Polsce, w którym życie od XIII wieku toczy się nieprzerwanie do dziś. Dla braci mniejszych polskie ziemie okazały się bardzo gościnne, a nowa duchowość odpowiadała na zapotrzebowania ludzi, skoro tylko do połowy XIII wieku byli oni już w: Złotoryi, Zgorzelcu, Lwówku Śląskim, Świdnicy, Toruniu, Zawichoście, Inowrocławiu i Przemyślu.
Zakon franciszkański, przywiązując wielką wagę do życia według wymogów Ewangelii w zastanych – a jednocześnie zmiennych – warunkach, stanowił alternatywę dla tradycyjnego monastycyzmu z charakterystyczną dla niego stałością miejsca (stabilitas loci). W przeciwieństwie do mnichów bracia są zakonem mendykanckim, czyli żebrzącym, ich życie toczy się w ramach jednej prowincji zakonnej, a przyporządkowanie braci do poszczególnych klasztorów znamionuje zasadniczo regularna, następująca co kilka lat zmiana.
Bracia, przyswajając mentalność miasta związaną ze zmianami społeczno-politycznymi w ojczyźnie św. Franciszka, łatwo dostosowywali się do nowych warunków, uczestnicząc w życiu społecznym i religijnym miast w kolejnych krajach, również w Polsce. Szerzyli – i nadal to czynią – duchowość opartą na bliskości Boga w codziennym życiu, starając się docierać do każdego, nie wykluczając ubogich i potrzebujących. Franciszkanie zaproponowali nową formę duchowości, bardziej adekwatną do potrzeb zmieniającego się świata. Inaczej niż tradycyjni mnisi, bracia zanurzyli się w miejską rzeczywistość, gdzie przyjęli rolę ewangelizatorów i świadków miłości Boga.
Z czasem osiedlali się również w mniejszych skupiskach ludzi, tworząc często sanktuaria, które stawały się centrami duchowymi, będącymi punktem odniesienia dla lokalnych społeczności. Można powiedzieć, że franciszkanie – podobnie jak dominikanie, choć w nieco innym stylu – pojednali się z historią i materią, wychodząc od prawdy o Bogu, który stał się człowiekiem i wszedł w historię świata. Doskonałość chrześcijańska nie polegała już na odcięciu się od świata, ale na życiu ewangelicznym pośrodku świata, który potrzebuje Dobrej Nowiny o zbawieniu.
Dla franciszkanów zawsze istotna była – mówiąc dzisiejszym językiem – duchowość wcielona, która przybiera adekwatne formy, czytelne dla ludzi, którym służą. Działalność ewangelizacyjna samego św. Franciszka i jego braci nie polegała na głoszeniu nowej Ewangelii, ale na urzeczywistnianiu jej w nowy sposób, przystosowany do zmieniających się warunków. Bracia nie ograniczali się jedynie do sprawowania sakramentów, ale żywo angażowali się w wielowymiarowe życie społeczności, której czuli się częścią.
Kult i liturgia
Od samego początku Eucharystia była centrum życia duchowego braci, którzy szczególną wagę przywiązywali do dbałości o ołtarz zgodnie ze słowami Założyciela: „Kielichy, bielizna kielichowa, ozdoby ołtarza i wszystko, co odnosi się do Ofiary, ma być cenne” (List do kustoszów, 3). Ta wrażliwość przekładała się – i nadal tak się dzieje – na szerzenie kultu eucharystycznego. Zachęta do godnego przyjmowania Komunii świętej wiąże się z posługą sakramentalną w konfesjonale, która jest jednym z charyzmatów franciszkanów. Poza samą liturgią eucharystyczną bracia propagowali różne nabożeństwa, związane także z tradycją ludową.
Bracia krzewili pobożność maryjną, szerząc szczególnie kult Niepokalanej, jeszcze zanim został ogłoszony dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Innym ważnym elementem działalności duszpasterskiej było rozpowszechnienie kultu św. Antoniego z Padwy z charakterystycznymi nabożeństwami wtorkowymi. Na szczególną uwagę zasługuje też modlitwa Anioł Pański, która wyrosła z tradycji franciszkańskiej, a swoje początki ma jeszcze w doświadczeniu św. Franciszka, który zainspirował się praktyką zauważoną u muzułmanów na Bliskim Wschodzie.
Przez wieki w pobożności polskiej istotną rolę odgrywały franciszkańskie kalwarie, naśladujące topografię Jerozolimy ze wzgórzem ukrzyżowania, między innymi Kalwaria Zebrzydowska, Kalwaria Pacławska, kalwarie w Pakości, Wejherowie, Panewnikach, na Górze św. Anny. Są one popularnymi miejscami pielgrzymkowymi, szerzącymi kult Męki Pańskiej i Matki Bożej. W okresie Wielkiego Postu często w tych miejscach wystawiane są misteria Męki Pańskiej, będące potwierdzeniem, że duchowość ma także swój wymiar kulturowy. Innym tego przykładem jest żywa szopka upamiętniająca narodziny Jezusa w betlejemskiej szopie. Oba te przykłady wskazują na jeden z ważnych elementów franciszkańskiego stylu duszpasterskiego, który łączy duchowość z materią, zmysłami i emocjami.
Kultura i sztuka
Choć franciszkanie kojarzą się przede wszystkim z prostotą, liturgią, przepowiadanym słowem i bliskością ludzi, nie można pominąć ich wielowiekowego wpływu na kulturę i sztukę w Polsce. Od gotyckich kościołów konwentualnych, przez emocjonalny barok bernardyński, aż po ascetyczne kompleksy reformatów i kapucynów bracia ewangelizowali nie tylko słowem, ale także wizualnym pięknem. Tworzyli sztukę nie dla siebie, ale dla ludzi i dla liturgii – prostą, symboliczną, ekspresyjną. Wśród nich byli wybitni malarze, między innymi bernardyn Franciszek Lekszycki (1600–1668) czy franciszkanin Adam Swach (1668–1747). Było też wielu anonimowych artystów snycerzy, złotników, rzeźbiarzy, witrażystów. Przy nich należy też wspomnieć o tercjarzach franciszkańskich, wśród których byli wielcy artyści malarze, jak Szymon Czechowicz (1689–1775) czy Jacek Malczewski (1854–1929).
Każda świątynia franciszkańska zamyka w swych murach wiele dzieł sztuki autorstwa niekoniecznie franciszkanów. Oni sami byli również mecenasami sztuki zapraszającymi największych artystów do tworzenia dzieł, które niosą franciszkańskie przesłanie. Najlepszym tego przykładem jest krakowska bazylika św. Franciszka z Asyżu. Znakomitą polichromię i witraże wykonał w niej Stanisław Wyspiański, część polichromii i mozaikę Tadeusz Popiel, a stacje drogi krzyżowej Józef Mehoffer. Sama architektura oraz wyposażenie tego i wielu innych kościołów potwierdza, że franciszkańska sztuka również w Polsce to opowieść o wierze przekładanej na formę: przez słowo, materię, kolor, symbol i światło.
Sprawy społeczne
Franciszkanie w Polsce, uwrażliwieni na biedę, cierpienie i niesprawiedliwość, wyraźnie angażowali się także w sprawy społeczne. Choć sami poświęcili się przede wszystkim pracy duszpasterskiej, przy swoich klasztorach na różne sposoby wspierali potrzebujących. Natomiast zinstytucjonalizowana działalność charytatywna stała się domeną trzeciego zakonu oraz franciszkańskich zgromadzeń żeńskich. Szczególną rolę odegrali tu bracia albertyni i siostry albertynki z ich założycielem, franciszkańskim tercjarzem, św. Bratem Albertem Chmielowskim (1845–1916), który otwierał noclegownie oraz placówki opieki nad ubogimi.
W sprawy społeczne zaangażowany był również, choć w nieco innym wymiarze, tercjarz franciszkański, św. bp Józef Sebastian Pelczar (1842–1924), który był też rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego. W swoich wykładach, katechezach i publikacjach wiele miejsca poświęcał problemom społecznym i trosce o ojczyznę. Propagował i wspierał Bractwo Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polskiej. Założył ponadto franciszkańskie zgromadzenie sióstr sercanek, których jedną z form zaangażowania było wsparcie dla dziewcząt. Na koniec warto wspomnieć, że tercjarzami franciszkańskimi byli: bł. kard. Stefan Wyszyński (1901–1981) i bł. ks. Jerzy Popiełuszko (1947–1984), ludzie wielkiego ducha i odwagi. W obecnym czasie franciszkanie mają swój udział również w działalności ekologicznej na rzecz ochrony stworzenia i zrównoważonego rozwoju.
Wybitni przedstawiciele franciszkanizmu
O tym, że duchowość franciszkańska to nie wzniosła idea, ale kryjące się w niej wartości, duchowe sprawności i styl działania, które sprawdzają się w życiu, świadczą – obok już tych wspomnianych – wybitne postaci polskiej historii. Chociażby Benedykt Polak (1200–1252), który razem z Janem Carpinim udał się do wielkiego chana Gujuka do Mongolii z poselstwem papieża Innocentego IV i wrócił stamtąd mimo wielu niebezpieczeństw, co świadczy o jego odwadze, umiejętnościach dyplomatycznych, otwartości i zdolności do dialogu. Po powrocie z misji był gwardianem krakowskiego klasztoru.
O świętości życia i talentach organizacyjnych świadczy życie świętych klarysek: Salomei (1212–1268), Kingi (1234–1292) i Jolanty (1244–1304), do których można dołączyć tercjarkę, bł. Dorotę z Mątowów (1347–1394). Natomiast bł. Jakub Strzemię (1340–1409), arcybiskup halicki i senator Rzeczypospolitej, ewangelizator i organizator życia kościelnego, przeszedł do historii jako wielki patriota, człowiek dialogu, zatroskany o ubogich i patron od bólu głowy.
Uznanymi kaznodziejami i spowiednikami byli bernardyni: św. Jan z Dukli (1414–1484), św. Szymon z Lipnicy (1438–1482), bł. Władysław z Gielniowa (1440–1505), który był też poetą i autorem pieśni religijnych. Błogosławiony Rafał Chyliński (1694–1741), franciszkanin konwentualny, nazywany „dziadowskim biskupem”, znany był jako wielki wspomożyciel ubogich, opiekujący się z czułością chorymi podczas zarazy. W trudnym czasie zaborów odnowicielem życia duchowego w Polsce stał się bł. Honorat Koźmiński (1829–1916), kapucyn, twórca nowych form życia zakonnego, dostosowanych do zmieniającej się rzeczywistości politycznej i społecznej. Założył wiele zgromadzeń zakonnych żeńskich, w tym serafitki i zgromadzenia bezhabitowe, między innymi obliczanki, franciszkanki od cierpiących, sługi Jezusa, wspomożycielki, honoratki. Warto wspomnieć również tercjarkę bł. Anielę Salawę (1881–1922), służącą, która pokazała, jak na co dzień prowadzić życie ewangeliczne, wykonując najprostsze czynności.
W okresie międzywojennym XX wieku wielkim ewangelizatorem był św. Maksymilian Maria Kolbe (1894–1941), który stał się symbolem franciszkańskiej duchowości oraz heroicznej miłości do Boga i bliźniego. Jako „szaleniec Niepokalanej” pod Jej sztandarem zorganizował prężny ruch duchowy Rycerstwa Niepokalanej z jego ośrodkiem w Niepokalanowie. Na zainicjowanym przez niego miesięczniku „Rycerz Niepokalanej” wychowało się kilka pokoleń Polaków. Swoją działalnością potwierdził aktualność duchowości franciszkańskiej, a jednocześnie wskazał na jedną z istotnych jej cech, jaką jest otwartość na nowe wyzwania i zdolność adaptacyjna do nowych warunków.
Do św. Maksymiliana dołączają współbracia żyjący już w drugiej połowie XX wieku, misjonarze i męczennicy z Peru: bł. Zbigniew Strzałkowski (1958–1991) i bł. Michał Tomaszek (1960–1991), którzy stali się szczególnymi orędownikami w sprawach pokoju i ochrony przed terroryzmem.
***
Duchowość franciszkańska w Polsce, od jej początków w XIII wieku aż do dzisiaj, miała i nadal ma ogromny wpływ na kształtowanie się pobożności katolickiej. Przez swoje zaangażowane kaznodziejstwo, posługę w konfesjonale, rozwój kultu eucharystycznego i maryjnego, działalność kulturalną i charytatywną franciszkanie stali się pomostem między Kościołem a społeczeństwem, łącząc tradycję z nowoczesnością, wierność z otwartością na nowe rozwiązania. Ich życie i posługa, szczególnie w kontekście ubóstwa, pokoju i braterstwa, otwartości i dialogu odpowiadają na aktualne wyzwania społeczne i duchowe, zachowując prostą, skromną, ale żywotną tożsamość. Święci i błogosławieni franciszkańscy, zarówno w przeszłości, jak i w dzisiejszych czasach, pozostają wzorem życia w pełni oddanego Bogu i ludziom, inspirując wiernych do podążania drogą świętości w świecie pełnym zmian i wyzwań.
Andrzej Zając OFMConv (ur. 1969), doktor teologii, wykładowca w Wyższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Krakowie, tłumacz, poeta, rekolekcjonista. Dyrektor Wydawnictwa Bratni Zew. Opublikował między innymi: Święty Franciszek; Elementarz świętego Franciszka.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |