Droga doskonałości jako podręcznik historii duchowości

Zeszyty Karmelitańskie 57/4/2011 Zeszyty Karmelitańskie 57/4/2011

Jeszcze niewiele lat temu w historiografii katolickiej i protestanckiej narzucano rozumienie „reformy Kościoła” jako monopolu wierzących niekatolików tego stulecia (luteranów, kalwinistów, anglikanów itd.). Wszystkie próby reformy Kościoła Katolickiego od wewnątrz były zawarte – tak twierdzą niektórzy historycy – w tak zwanej Kontrreformacji

 

Urzędnicy Inkwizycji, a wraz z nimi wielu teologów, utrzymywali, że modlitwa myślna jest niebezpiecznym zajęciem pobożnościowym i w konsekwencji trzymali od niej z dala wiernych, a szczególnie kobiety, ponieważ jej praktyka mogłaby prowokować zjawiska mistyczne, nieortodoksyjne objawienia czy też inne niebezpieczeństwa tego rodzaju. Im wszystkim Teresa odpowiada, że niebezpieczeństwo znajduje się właśnie w porzuceniu modlitwy, co popiera własnym doświadczeniem. Święta jest silna: „Jeśli ktoś powiedziałby, że jest niebezpieczna, uważajcie jego samego za niebezpiecznego i uciekajcie od niego” (DV 21,7). „Niech nikt was nie zastrasza – pisze – obawami tego rodzaju”[23].

Tym, którzy z powodu takich przekonań oddalają kobiety od praktyki modlitwy myślnej, odpowiada nie tylko w słowach (bo je lekceważą), ale pedagogią wynikającą z faktów: zakłada instytucję gromadzącą konsekrowane kobiety (Reforma Karmelu), której płodne prosperowanie ukazuje bezpodstawność obiekcji[24].

Tym, którzy negują wartość modlitwy słownej, grupom „alumbrados”, erazmistów, żydujących i luteranów, którzy poszukują duchowości bardziej wewnętrznej i autentycznej, bardziej ewangelicznej i mniej faryzeistycznej – w ich mniemaniu – Teresa wykazuje wewnętrzną spójność między modlitwą słowną i myślną. Posługuje się tym samym argumentem, jakiego użyła wobec tych, którzy oddalają chrześcijan od modlitwy myślnej, radząc im praktykowanie wyłącznie słownej. Jej niezmiernie zdrowy rozsądek odkrywa w takiej postawie wewnętrzną sprzeczność i mówi o tym uczonym: „To jest chrześcijańskie? Wiecie, co wy mówicie? […] Widzę, że nie rozumiecie i nie znacie, co miałoby być modlitwą myślną, ani nawet jak powinno się odprawiać tę słowną, ani co by się miało rozumieć przez kontemplację; ponieważ jeśli to byście wiedzieli, nie potępialibyście z jednej strony tego, co aprobujecie z drugiej” (DE 37,2; DV 22,2). Godność modlitwy słownej ukazuje w komentarzu do „Ojcze nasz”, stanowiącego kompendium stopni modlitwy (DE 73,3): jest to droga przez most do życia mistycznego, jeśli tak Bogu się podoba i tego udzieli[25].

Moralizującym formalistom, którzy kładą nacisk tylko na spełnieniu obowiązku modlitwy, pociągającym za sobą mechaniczną recytację formułek, Teresa odpowiada, że to zbyt mało, że jest to farsa i w jakimś stopniu zdrada przyjaźni z Chrystusem, który bardziej pragnie czuć bijące serce modlącej się osoby niż dźwięki wychodzące z jej ust. Modląca się Teresa daleko wyprzedza teologów, dając świadectwo, że dla niej modlitwa jest miłosnym dialogiem, a ten, kto kocha, nie powinien być rozproszony (DV 22,1; 24,2). Jeśli respektuje opinię teoretyczną „uczonych”, to tylko dlatego że są częścią nauczającego Kościoła, ale w swoich zreformowanych wspólnotach woli być posłuszna nie temu, co nakazane prawem, ale raczej temu, co wartościowe duchowo. W ten sposób pisze z wielką roztropnością: „Czy miałoby wystarczyć czy też nie, to nie moja sprawa: wypowiedzą się o tym uczeni i osoby, którym Bóg dał światło, gdyż o nie Go proszą. O tych, co nie przynależą do naszego stanu, nie wypowiadam się. Jednak u nas, córki moje, chciałabym, żebyśmy nie zadowalały się tylko tym”[26]. Dlatego kończy argumentem płynącym ze zdrowego rozsądku: „Ta z was, która nie mogłaby recytować z należytą uwagą, niech wie, że nie wypełnia tego, do czego jest zobowiązana”[27].

Konkludując: twierdzę, że Teresa umiejscawia się na linii umiarkowania i równowagi, tak jak to ma miejsce w przypadku wielkich mistrzów życia duchowego XVI wieku: Ludwika z Granady, Bartłomieja z Carranzy, Jana z Avila, Piotra z Alkantary, Hieronima Nadala, Ignacego z Loyoli, Jana od Krzyża, Baltazara Alvareza, Bernardyna z Laredo, Franciszka z Osuny i wielu innych.

Inne tematy „historyczne”

Oto krótkie wymienienie innych tematów, które mogłyby być jeszcze pogłębione.

Zwyczaje panujące w tamtych czasach, do których Teresa często nawiązuje, jak np. gra w szachy (DE 24), korrida (DE 68,5), tandetna gra pozorów zarozumiałego społeczeństwa (DE 37,1), przesadne upodobanie do genealogii (DV 27,5-6), tradycje związane ze wstępowaniem w związek małżeński (DV 11,5; 22,7).

Życie w konwentach; zachowanie się mniszek wobec rodziny, możliwe nadużycia w relacjach ze spowiednikami, niezdrowe przyjaźnie itp. (DV 4-8), reakcje w momentach choroby czy śmierci (DE 16-17), rozeznanie powołania i przyjmowanie kandydatek (DV 14; DE 19-21), rozluźnienie dyscypliny (DE 54, 5-6; DE 66-67).

Wiadomości o Zakonie Karmelitańskim; Reguła, Konstytucje, życie eremickie itd. (DV 4,14; 11,4), ekonomia klasztorów (DV 18,7).

Porównanie uczonych i uduchowionych (DE wstęp 3) oraz lingwistów akademickich i zwykłego ludu (DV 16,12).

Jest też wiele innych kwestii szczegółowych, które uważny i inteligentny czytelnik będzie mógł odkryć samemu, zwłaszcza jeśli będzie posiadał trochę intuicji i dobre wykształcenie. Powyższe punkty powinny ułatwić autentyczne delektowanie się perłą literatury i duchowości, jaką jest Droga doskonałości świętej Teresy od Jezusa.

tłum. Waldemar Barwiński OCD

 


[23] DE 38,2. Jest wiele innych fragmentów, w których Święta wyraża tę samą ideę: DV 21,5.6.10; 22,2; 24,1; 31,10; 39,8-9; DE 36,1; 37,1. Co myśli Święta o ludziach, można zobaczyć w DV 21,2.
[24] DV, rozdz. 1 i 3.
[25] DE 52,2. Przywołuje przykład „mniszki bardzo podeszłej w latach”; DE 27,1.
[26] DE 40,1. Niech czytelnik zauważy subtelną ironię, którą Święta łagodzi w drugiej redakcji: DV 24,2.
[27] DE 38,2. W DV Teresa pominęła ten fragment; wskazana jest lektura rozdziałów DV 21-25; 37 i 39 i ich odpowiedników w DE.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...