"Nad twoją białą mogiłą..."

Niedziela 41/2013 Niedziela 41/2013

W niezwykłą podróż w poszukiwaniu śladów życia kobiety, która urodziła przyszłego Papieża, wybrała się Milena Kindziuk. I powstał portret wyjątkowej matki...

 

Rodzice i rodzeństwo Karola Wojtyły

Nie wiadomo, gdzie poznali się rodzice przyszłego Papieża, niektóre publikacje podają, że było to w jednym z krakowskich kościołów. Po raz pierwszy natomiast odkryto datę oraz miejsce ślubu Emilii i Karola Wojtyłów –  10 lutego 1906 r. w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Krakowie przy ul. Grodzkiej, pełniącym w tamtym czasie funkcję kościoła garnizonowego. Autorka książki zwraca uwagę, że papież Jan Paweł II, choć bardzo pragnął, nie zdołał tych faktów poznać. Za jego życia nie udało się bowiem odnaleźć ani metryki ślubu rodziców, ani jej odpisu. Wojtyłowie najpierw mieszkali w Krakowie, a w 1913 r. przenieśli się z kilkuletnim synem Edmundem do Wadowic, gdzie Karol Wojtyła zaczynał pracę w Wojskowej Komisji Uzupełnień.

Książka zawiera nowe fakty z życia Emilii i jej rodziny. Po raz pierwszy dokładnie ustalone zostały okoliczności wyjazdu w 1914 r. na Morawy, gdzie przez rok Emilia mieszkała z mężem i synem Edmundem w Hranicach. Rodzina Wojtyłów zetknęła się wtedy z okrucieństwem wojny, gdyż przywożeni tam byli z frontu ranni i chorzy żołnierze. Ciekawe jest odkrycie, że w tym samym czasie w Hranicach, w szpitalu wojskowym, pracowała jako wolontariuszka Edyta Stein. I z jej wspomnień można wnioskować, czego doświadczyła wtedy Emilia Wojtyłowa, znowu dotykająca śmierci. Inne nowe ustalenia dotyczą Edmunda. Okazuje się, że przez rok uczęszczał on do szkoły w Górnej Austrii, w Enns, a Emilia jeździła do niego z Wadowic w odwiedziny. Do tej pory nikt tego nie odkrył.

Gdy Emilia spodziewała się drugiego dziecka, trwała jeszcze wojna. Dla większego bezpieczeństwa mąż odwiózł ją do rodziny w Białej. I tam 7 lipca 1916 r. urodziła dziewczynkę, która jednak od początku miała kłopoty z oddychaniem. Ochrzciła więc córeczkę z wody, nadając jej imiona Olga Maria. Dziecko żyło tylko 16 godzin. Jako przyczynę śmierci podano „zachłyśnięcie się wodami płodowymi”.

Jan Paweł II nigdy nie dowiedział się, kiedy urodziła się jego siostra ani kiedy umarła. Chyba nie poznał też jej imienia, bo dokumenty, w których imię zostało zapisane, za jego życia nie były znane. Na ich ślad wpadł w listopadzie 2012 r. Grzegorz Polak z zespołem Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, powstającego przy Centrum Opatrzności Bożej w Warszawie. Papież wspomniał swą siostrę w testamencie.

Zamknięty salon

Trzecim dzieckiem Wojtyłów był Karol, który urodził się w Wadowicach 18 maja 1920 r. Z artykułu Mileny Kindziuk wydrukowanego tydzień temu w „Niedzieli” (nr 40 na 6 października 2013 r.) dowiadujemy się, że dziecko przyszło na świat dzięki bohaterskiej decyzji jego matki, podjętej w sytuacji określonej przez lekarza jako beznadziejna. A urodził się duży, zdrowy chłopiec, który został papieżem i najbardziej znanym na świecie świętym.

Emilia Wojtyłowa marzyła, aby jeden z jej synów został lekarzem, a drugi kapłanem. Tak też się stało, chociaż ona tego nie doczekała. Śmierć, która nieodłącznie towarzyszyła jej życiu, teraz upomniała się o nią samą. Emilia Wojtyłowa zmarła 13 kwietnia 1929 r. Prawdopodobnie miała dziedziczną, wrodzoną chorobę serca. Syn Karol liczył wtedy dziewięć lat. Matka zdążyła nauczyć go znaku krzyża i pierwszych modlitw. Prymas Stefan Wyszyński zauważył kiedyś, że matka zostawiła Papieżowi „w spadku niezwykłe podobieństwo do siebie. Wymowne jest zestawienie tych dwu twarzy – matki i syna”.

Autorka książki zapisała kilka ważnych epizodów dotyczących śmierci Emilii Wojtyłowej i atmosfery po jej odejściu. Z rozdziału „Zamknięty salon” dowiadujemy się np., że mąż i osieroceni synowie już nigdy nie korzystali z pokoju, w którym zmarła Emilia. Eugeniusz Mróz – kolega Karola Wojtyły wspomina, że „Lolek zaglądał do salonu sporadycznie, najczęściej w ciągu dnia, na kilka chwil, po to, by tam uklęknąć i się pomodlić”. Salon dla ojca i synów zamienił się w święte miejsce.

Rodzinne pamiątki

W książce „Matka Papieża” znajdziemy nowe dokumenty, m.in.: własnoręcznie napisany życiorys syna – Edmunda Wojtyły (charakter pisma miał bardzo podobny do pisma Karola) i jego zdjęcie z narzeczoną Jadwigą. Edmund, będąc młodym lekarzem, zmarł 4 grudnia 1932 r. po zarażeniu się szkarlatyną od pacjentki, którą ratował w szpitalu w Bielsku. Teraz dowiadujemy się, że w 1997 r. we Włoszech zawiązał się komitet ds. beatyfikacji Edmunda Wojtyły.

Milena Kindziuk zebrała listy, jakie Karol Wojtyła – Jan Paweł II przez całe życie pisał do rodziny. Unikatowe jest zdjęcie przechowywanej w krakowskiej Kurii torebki Emilii oraz jej medalionu, który Jan Paweł II miał ze sobą w Watykanie. Znajdziemy też fotografię rodziców Jana Pawła II, którą otrzymał dwa lata po wyborze na Stolicę Piotrową – do końca stała na jego biurku i mógł codziennie na nią spoglądać. Jest też zdjęcie nekrologu Emilii Wojtyłowej oraz rękopis jedynego wiersza Papieża poświęconego matce, zaczynającego się od słów: „Nad Twoją białą mogiłą”.

Lektura biografii Emilii Wojtyłowej dowodzi, że Jan Paweł II w pewnym sensie beatyfikował swoją matkę. I że jest ona matką dwóch świętych synów: Edmunda i Karola.

Książka Mileny Kindziuk „Matka Papieża” odpowiada na pytania, kim była ta niezwykła kobieta, jakie były jej losy i jaki był dom, w którym wychowywał się przyszły papież.

Milena Kindziuk, „Matka Papieża. Poruszająca opowieść o Emilii Wojtyłowej”. Wydawnictwo Znak, Kraków 2013. Patronat nad książką objęła „Niedziela”.

 

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...