1050. Równi w Chrystusie

Przewodnik Katolicki 47/2015 Przewodnik Katolicki 47/2015

Z ks. Szymonem Stułkowskim, sekretarzem Komisji Duszpasterstwa KEP, o znaczeniu chrztu i jego 1050. rocznicy rozmawia ks. Mirosław Tykfer, redaktor naczelny

 

Ale dziećmi Bożymi w jakimś sensie są wszyscy ludzie. Co to znaczy, że stajemy się dziećmi Bożymi przez chrzest?

– Bóg dał nam życie i niezależnie od tego, jak pojawiliśmy się na tym świecie, życie jest zawsze darem. W tym sensie Bóg jest Ojcem wszystkich, źródłem ich istnienia, a każdy człowiek jest dzieckiem Boga. Przez chrzest człowiek jednak nie tylko uświadamia sobie, że jego istnienie ma źródło w Bogu. Ochrzczony jednoczy się z Chrystusem i razem z Nim staje się dzieckiem Boga na podobieństwo samego Syna Bożego. Nazywa Boga Ojcem tak, jak do Niego zwraca się Syn Boży, Jezus Chrystus. W chrzcie świętym człowiek otrzymuje dar życia, które jest życiem samego Boga, i ma udział we wspólnocie miłości Osób Boskich. Chrzest jest więc początkiem nowego życia, ponieważ wprowadza w życie Trójcy Świętej.

Chyba doszliśmy do sedna sprawy. Teraz rozumiem, co miał Ksiądz na myśli, mówiąc o potencjale ładunku łaski, który w wielu ludziach jeszcze nie eksplodował.

– Czasem na rekolekcjach proponuję uczestnikom, aby następnego dnia, stając rano przed lustrem, pomodlili się słowami Psalmu 139: „Dziękuję Ci Panie, żeś mnie tak cudowanie stworzył. Godne podziwu są twoje dzieła”. To nie jest nauka pozytywnego myślenia, ale głęboka prawda o tym, kim jestem w oczach Boga. Nie wpadamy w ten sposób w samouwielbienie, ale chwalimy Boga, bo On nie stwarza bubli. Wyjaśniam też, że w chrzcie dochodzi do pewnego rodzaju „braterstwa krwi” z Chrystusem. Jestem naprawdę kimś bardzo ważnym, ponieważ Bóg chce mnie kochać jak swojego Syna.

Chrzest to też zadanie…

– „Braterstwo duchowe” z Chrystusem prowadzi do udziału w Jego misji. Tak jak On zostałem powołany do trzech funkcji: prorockiej, kapłańskiej i królewskiej. Tego człowiek nie otrzymuje przez fakt stworzenia, ale tylko przez chrzest. Być prorokiem znaczy świadczyć o swojej wierze, mówić o Bogu. Funkcja kapłańska to gotowość oddania życia Bogu i innym. No i królewskość, która też jest służbą, ale jakże inną od tej, której poszukuje świat. Kariera chrześcijan jest natomiast zawsze „w dół”, jest służbą i tylko dlatego jest też radością.

Co mamy zrobić, aby w tym roku liturgicznym ożywić w sobie łaskę chrztu?

– Warto przypomnieć sobie datę własnego chrztu i uroczyście świętować tego dnia. Austriacy powiedzieli mi kiedyś, że jesteśmy bardziej pobożni od nich, bo nie obchodzimy urodzin, ale świętujemy imieniny. Przecież imieniny to wspomnienie chrztu. Głupio mi się zrobiło, mając świadomość, że w imieniny nikt z nas nie myśli o chrzcie. Świętowanie dnia chrztu może być „odpaleniem” w nas potencjału chrztu, czyli radość, wdzięczność. Jestem odkupiony. Mam życie wieczne. Bóg mnie kocha.

Oprócz świętowania osobistego będą też wydarzenia publiczne.

– Najważniejszym momentem świętowania rocznicy 1050-lecia chrztu Polski w parafii będzie Wigilia Paschalna, która jest centralnym elementem Triduum Paschalnego. Każdy w swojej parafii może dołączyć do wspólnoty, która celebruje dar chrztu, czyli udział w krzyżu i zmartwychwstaniu Chrystusa, co jest centralnym wydarzeniem Wielkanocy. Musimy dobrze przygotować się na to święto. Wielu ludzi idzie do kościoła dopiero w Niedzielę Wielkanocną, nie uczestnicząc w liturgii, która trwa od wieczoru czwartkowego. Tego roku chcemy zachęcać do przejścia liturgii całej paschy Jezusa. Ta liturgia uświadamia nam, że żyjemy jakby na moście. My go przechodzimy, na tym polega życie. Boimy się umierania, dlatego liturgia Triduum Paschalnego jest towarzyszeniem Komuś, kto umiera dla mnie. Dobre przeżycie Triduum Paschalnego jest szkołą umierania. Po tej liturgii doświadczam, że śmierć jest bardzo trudnym doświadczeniem, które nas spotka, ale to nie koniec. Jest życie po śmierci. Tak jak Chrystus powstanę do nowego życia! Bilet na tę przeprawę do wieczności otrzymuję na chrzcie św. Wigilia Paschalna 2016 r. będzie w naszych parafiach centralnym wydarzeniem jubileuszu.

Są już pewnie konkretne sposoby na dobre przygotowanie się do tych uroczystości…

– Liturgię paschalną możemy lepiej przygotować przez udział w warsztatach liturgicznych. W Programie duszpasterskim oraz w opracowaniu pt. Jubileuszowa droga chrzcielna zawarliśmy wszystkie potrzebne materiały. W środę 25 listopada na Apelu Jasnogórskim w Częstochowie nastąpiło przekazanie jubileuszowych świec do wszystkich katedr polskich. Każda parafia będzie też miała swoją świecę. Każdy może nabyć podobną świecę do swojego domu. Drugim znakiem chrzcielnym będzie dzban z wodą święconą. Piękny dzban z rybą, logo jubileuszowym. Taki znak może pozostać w parafii po 1050. rocznicy Chrztu Polski. Nie chcemy pozostawiać dodatkowych znaków w kościele, ale raczej te, które powinny nam towarzyszyć w codzienności życia chrześcijańskiego; mówić nie tyle o samej uroczystości, ile o naszym życiu, o zanurzeniu w Chrystusa. Można też parafianom zaproponować kropielnice do domu, aby żyć duchowością chrzcielną na co dzień.

Co wydarzy się w wymiarze całej Polski?

– Centralne są wydarzenia, które będą miały miejsce w Gnieźnie i Poznaniu. Będą trwały trzy dni. Pierwszego dnia, po południu 14 kwietnia, w Gnieźnie spotyka się polski episkopat na modlitwę na Ostrowie Lednickim Tam, przy palatium Mieszkowym po raz pierwszy zabrzmi jubileuszowy dzwon, ogłaszając 1050. rocznicę Chrztu Polski. Potem będzie miała miejsce Msza św. w katedrze. Po Mszy odbędzie jeszcze projekcja filmu o chrzcie Polski. To będzie dzień wdzięczności za dar wiary. W czasie modlitwy w katedrze będzie obecny obraz Matki Bożej z Częstochowy.

Co wydarzy się zatem drugiego dnia?

– Następnego dnia spotykamy się w Poznaniu. Świętowanie rozpoczyna spotkanie Zgromadzenia Narodowego z Episkopatem na Targach Poznańskich. Zgromadzenie Narodowe wystosuje przesłanie na rocznicę 1050. W tym samym miejscu zaprezentowane zostanie jubileuszowe oratorium skomponowane na zlecenie władz samorządowych. Wieczorem w katedrze poznańskiej celebrowana będzie Msza św. z udziałem biskupów polskich oraz przedstawicieli episkopatów z zagranicy. Wcześniej z fary do katedry zostanie przeniesiony obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Podczas Mszy biskupi otrzymają do swoich katedr krzyże, które będą zawierały fragmenty drewna dębowego z wałów grodu Mieszka sprzed tysiąca lat.

I trzeciego dnia nadal w Poznaniu?

– Trzeci dzień to posłanie. 16 kwietnia odbędzie się zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Potem zaplanowano dwa wydarzenia na miejskim stadionie Lecha: spotkanie ewangelizacyjne i Mszę św. Rozpoczniemy o symbolicznej godzinie, tj. o 10.50. Celebracja przebiegać będzie etapami katechumenatu, który przygotowuje dorosłych do przyjęcia chrztu. Bedzie uwielbienie, posłuchamy świadectw nawrócenia, które wygłoszą znane postacie. Zakończymy ekumenicznie odczytaniem deklaracji o wzajemnym uznaniu chrztu przez różne Kościoły i wspólnoty chrześcijańskie. Potem Msza św. z legatem papieskim, podczas której dwanaście osób dorosłych przyjmie chrzest. Celebracja zakończy się posłaniem. Każdy z uczestników otrzyma zwinięte w rulon wyznanie wiary, aby na wzór pałeczki używanej w sztafecie, przekazywać wiarę innym. Ostatnim etapem będzie inscenizacja musicalu Jesus Christ Superstar w wykonaniu Teatru Muzycznego w Poznaniu. W wydarzeniach na stadionie weźmie udział ok. 27 tys. wiernych.

Po uroczystościach kwietniowych, 3 maja na Jasnej Górze biskupi zawierzą Kościół i naszą Ojczyznę Matce Bożej. W parafiach akt zawierzenia Maryi będzie miał miejsce 26 sierpnia w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Jesienią planowana jest jubileuszowa Pielgrzymka Narodowa z Polski do Rzymu.

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...