W jaki sposób powinien przejawiać się katolicki charakter mediów? Na czym ma polegać oficjalna kościelna aprobata dla katolickich mediów? Czy i jaką rolę w Państwa Redakcji pełni asystent kościelny? Jak w pracy Państwa Redakcji realizuje się wezwania i oczekiwania związane z katolickim charakterem dziennikarstwa?
***
Oficjalna aprobata Kościoła hierarchicznego przejawia się w pozwoleniu na używanie przymiotnika "katolicki". Rola asystenta nie jest tu konieczna. Np. w wypadku Katolickiej Agencji Informacyjnej asystent jest zbędny, gdyż agencja posiada Radę Programową złożoną z pięciu biskupów, którzy czuwają nad jej katolickim charakterem oraz wyznaczają koncepcję programową działania tej instytucji.
***
Oznacza to uczestnictwo w misji ewangelizacyjnej Kościoła. W przypadku KAI polega to na codziennej, przyjaznej współpracy z najbardziej opiniotwórczymi mediami, tak aby przekazać im stanowisko Kościoła oraz ciekawe informacje o jego życiu i działalności. W ślad za tym zadbać, aby obraz Kościoła w mediach był wiarygodny.
Nakłada to oczywiście określone wymagania wobec członków redakcji. Po pierwsze muszą być oni kompetentni w zakresie problematyki kościelnej, po drugie muszą być profesjonalistami w zakresie posługiwania się warsztatem dziennikarskim na tyle, aby ich twórczość była chętnie akceptowana przez media niereligijne, po trzecie swej pracy nie mogą pojmować wyłącznie w kategoriach merkantylnych, ale traktować ją jako służbę Kościołowi.
Katolickość w przypadku KAI to także świadomość, że instytucja ta jest agencją Kościoła, z czym wiąże się także neutralność wobec wewnątrzkościelnych podziałów i opcji, co oznacza otwartość na prezentację całej różnorodności Kościelnych inicjatyw, niezależnie od ich partykularnego usytuowania.
Katolickość to także świadomość, że służy się misji Kościoła powszechnego na ziemi polskiej, a zatem nie można dać się sprowadzić do roli "tuby" czy organu takiego czy innego, nawet najbardziej pobożnego, ale partykularnego środowiska.