Nie bój się śmierci, ale lękaj się życia

Każdy, kto się narodził, musi umrzeć. Jednak to nie śmierć decyduje o wieczności, a życie. Bo to w czasie jego trwania decyduje się nasza wieczność… Niedziela, 16 listopada 2008



– Jak we współczesnej kulturze rozumiana jest śmierć człowieka?

– Możemy mówić o dwóch postawach: z jednej strony temat śmierci jest bagatelizowany – zwłaszcza filmy, gry komputerowe, a także współczesna literatura są przesycone „umieraniem” i można powiedzieć, że traktują śmierć dość frywolnie. Z drugiej strony natomiast śmierć jest traktowana jako temat „tabu” – nie mówmy o śmierci, o przemijaniu, tylko cieszmy się życiem…

– Jaka postawa wobec śmierci jest właściwa dla człowieka wierzącego?

– Żadna z wyżej wymienionych postaw współczesnej kultury nie zasługuje na dostateczną uwagę, ponieważ wobec śmierci powinna być zachowana postawa pełna refleksji i szacunku, śmierć bowiem jest finałem życia na ziemi, jest zamknięciem czasu zasługiwania i przejściem do życia w wieczności, takiego, na jakie zasłużyliśmy podczas ziemskiej egzystencji.

– A co z postawą lęku wobec śmierci?

– Lęk wobec śmierci jest czymś naturalnym, ale nie bójmy się śmierci, raczej bójmy się życia!

– Co to znaczy: „bójmy się życia”?

– Czy się boimy śmierci, czy nie – to nie ma większego znaczenia, bo ona i tak przyjdzie na każdego z nas. Każdy, kto się narodził, musi umrzeć. Bójmy się natomiast życia, bo to w czasie jego trwania decyduje się nasza wieczność… To ja tu i teraz, przez moją wiarę lub jej brak, przez moją miłość lub jej brak, przez moją nadzieję w Bogu lub nadzieję w kimś lub czymś innym decyduję o mojej wieczności, decyduję o mojej kondycji duchowej w momencie śmierci. To nie śmierć decyduje o mojej wieczności, ale całe moje życie o niej zdecyduje. Z całym naciskiem pragnę więc powtórzyć: bójmy się życia – aby go nie przegrać…

– Co to znaczy: „przegrać życie”?

– Kiedy mówimy o życiu, przeważnie koncentrujemy naszą uwagę na jego ziemskiej egzystencji, i to jest zasadniczy błąd. Czasem zaszczyty i honory tego świata przesłaniają nam perspektywę wiecznej chwały, innym razem szybkość życia i sukcesy sprawiają, że zapominamy o wiecznej pełni życia z Bogiem w Chrystusie. Przegrać życie oznacza tu i teraz stracić perspektywę jego pełni w wieczności, kiedy cokolwiek z życia ziemskiego jest ważniejsze od jego pełni z Bogiem. Wtedy właśnie zaczynamy przegrywać życie…

– Jaka zatem powinna być postawa chrześcijanina wobec tego, co jest i co będzie?

– Żyć pełnią wiary, która wyraża się w codziennej postawie miłości wobec Boga i każdego człowieka, którego On stawia nam na drodze życia, ponieważ nasza nadzieja w Chrystusie jest pewna – Bóg, jeśli obiecuje, to wszystko na pewno spełni! A zatem perspektywa domu Ojca niech wzbudzi w nas – tu i teraz – entuzjazm pełni życia, niech nas inspiruje do jego wygrania.



«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...