Ruch Duchowej Adopcji, polega na codziennej modlitwie podejmowanej indywidualnie za nie narodzone dzieci. Przez 9 miesięcy modlimy się o uratowanie życia jednego, wiadomego Panu Bogu dziecka, będącego w niebezpieczeństwie zagłady, oraz o miłość i odwagę dla jego rodziców. Niedziela, 18 stycznia 2009
Słowa Papieża zdają się być dziś wyrazistym drogowskazem na zamglonej półprawdami drodze, po której idzie współczesny młody człowiek. Jeśli zechce szukać prawdy, znajdzie ją. Ośmielam się tutaj zaprosić na naszą stronę internetową www.pro-life.pl. Szukanie prawdy wymaga wysiłku, poszukiwania i systematyczności.
Kiedy już zdobędzie się rzetelną wiedzę, będzie można przekazywać ją innym, np. dzieląc się publikacjami pro-life z innymi, organizując wystawę czy projekcję filmu na temat obrony życia człowieka.
– Jak więc młody katolik może włączyć się w ruch obrony życia człowieka?
– Jest wiele sposobów pomocy. Jednak chyba najbardziej znanym jest Ruch Duchowej Adopcji, polegający na codziennej modlitwie podejmowanej indywidualnie za nie narodzone dzieci. Przez 9 miesięcy modlimy się o uratowanie życia jednego, wiadomego Panu Bogu dziecka, będącego w niebezpieczeństwie zagłady, oraz o miłość i odwagę dla jego rodziców. W tej intencji ofiarowujemy codzienną modlitwę w jakiejś konkretnej formie, np. dziesiątka różańca oraz wybranej formie postu czy jałmużny, etc. To bardzo znana i bardzo skuteczna modlitwa.
– Czy są jeszcze jakieś inne sposoby wspierania dzieła ochrony życia poczętego?
– Trzeba tu wymienić World Prayer for Life. To Światowa Krucjata Modlitwy w Obronie Życia. Powstała w 90. rocznicę objawień fatimskich, 13 października 2007 r. w Światowym Centrum Kultu Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach i tu jest jej serce. Jest to stała modlitwa w intencjach: przebłagania Miłosiernego Boga za odrzucony dar życia, o wzrost szacunku dla życia każdego człowieka od poczęcia aż po naturalny kres oraz o zapewnienie w ustawodawstwach wszystkich krajów bezwarunkowego prawa do życia każdemu człowiekowi od poczęcia do naturalnej śmierci.
Zachęcam do wejścia na stronę internetową: www.lagiewnikimodlitwazycie.pl. World Prayer for Life to odpowiedź na wezwanie Papieża Jana Pawła II zawarte w encyklice „Evangelium vitae”: „Pilnie potrzebna jest wielka modlitwa za życie, przenikająca cały świat” (nr 100). Papież dokładnie wiedział, o czym mówi. Podam taki przykład.
W niedawnych zamachach terrorystycznych w Bombaju życie straciło ok. 200 osób. Stacje telewizyjne z całego świata prześcigały się w podawaniu newsów z tego miejsca. Od jakiegoś czasu również w Indiach nastąpił wzrost prześladowań chrześcijan. Każdego dnia ginie na świecie ok. 500 chrześcijan tylko z powodu wyznawanej wiary. Informacje o prześladowaniach podają jednak tylko media katolickie.
Jeszcze bardziej zatrważająca jest liczba codziennie dokonywanych aborcji. Każdego dnia, o zgrozo!, ginie ok. 140 tys. dzieci nie narodzonych. To prawdziwe ludobójstwo prenatalne! Jednak takich informacji nie podaje się w telewizji publicznej ani w prasie codziennej. Papież zdawał sobie sprawę z tego ogromu zła i sam modlił się każdego dnia o ocalenie bezbronnych. Najważniejszym zatem orężem w obronie życia jest modlitwa.
I znów przytoczę słowa Jana Pawła II wypowiedziane w Kalwarii Zebrzydowskiej 7 czerwca 1979 r.: „Trzeba się zawsze modlić, a nigdy nie ustawać (por. Łk 18, 1), powiedział Pan Jezus. Módlcie się i kształtujcie poprzez modlitwę swoje życie. Niech z tego miejsca do wszystkich, którzy mnie słuchają tutaj albo gdziekolwiek, przemówi proste i zasadnicze papieskie wezwanie do modlitwy. A jest to wezwanie najważniejsze. Najistotniejsze orędzie!”.
Stowarzyszenia katolickie, podobnie jak wszyscy ludzie dobrej woli uznający wartości rodziny i życia, nie mogą ulegać naciskom kultury, która zagraża samym fundamentom poszanowania życia i ochrony rodziny. (...) To, co bywa przedstawiane jako postęp cywilizacji lub osiągnięcie naukowe, w rzeczywistości jest często klęską z punktu widzenia ludzkiej godności i społeczeństwa.
Z przemówienia Jana Pawła II do przedstawicieli Włoskiego Forum Stowarzyszeń Rodzinnych, 18 grudnia 2004
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.