Czy dla wyznawców innych religii, którzy żyją w Europie i uczęszczają do naszych szkół, widok symbolu chrześcijaństwa i poznanie religii, która w najwyższym stopniu ukształtowała oblicze Europy, jest rzeczą szkodliwą? Niedziela, 22 listopada 2009
Włodzimierz Rędzioch: – Co sądzi Ksiądz Kardynał o orzeczeniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, nakazującym usunięcie krzyży ze szkół publicznych?
Kard. Giovanni Battista Re: – Przyjąłem wiadomość o orzeczeniu Europejskiego Trybunału w Strasburgu z bólem i zaskoczeniem. Z bólem, ponieważ orzeczenie to jest obrazą symbolu religijnego zdecydowanej większości Europejczyków: katolików, luteranów, anglikanów, kalwinistów… Specyfika chrześcijaństwa opiera się na krzyżu.
Z zaskoczeniem, ponieważ krzyż jest symbolem wartości, które są fundamentem tożsamości europejskiej. To chrześcijaństwo scaliło Europę. Orzeczenie to oznacza natomiast coś wprost przeciwnego – nie sprzyja jedności między Europejczykami, ale przyczynia się do powstawania podziałów. Na szczęście nie jest to orzeczenie definitywne i mam nadzieję, że zostanie zmienione.
– Co symbolizuje krzyż?
– Krzyż jest symbolem Boga, który tak pokochał człowieka, że oddał za niego swe życie na krzyżu. To jest Bóg, który budzi w nas zainteresowanie drugim człowiekiem, szczególnie słabym i bezbronnym, wychowuje do miłości oraz do respektu względem innych, również przedstawicieli innych kultur i religii.
– Czy wywieszanie krzyża oznacza dyskryminowanie wyznawców innych religii?
– Zadaję sobie pytanie: Czy dla wyznawców innych religii, którzy żyją w Europie i uczęszczają do naszych szkół, widok symbolu chrześcijaństwa i poznanie religii, która w najwyższym stopniu ukształtowała oblicze Europy, jest rzeczą szkodliwą? Czy poznanie ludowych tradycji i różnorodnych zjawisk kulturalnych i artystycznych inspirowanych chrześcijaństwem jest naprawdę bezużyteczne? Przecież krzyż jest także emblematem naszej kultury i symbolem korzeni cywilizacji europejskiej.
– Co można odpowiedzieć na zarzut, że tolerowanie krzyży w szkołach godziłoby w autentyczną laickość państwa?
– Autentyczni obrońcy laickości państwa powinni pamiętać, że to właśnie Jezus Chrystus był pierwszym autorem orędzia laickiego, gdy wzywał, by dać cesarzowi co cesarskie, a Bogu – co Boskie. Nie należy także zapominać, że zdrowa świeckość państwa oznacza respektowanie sumienia każdego człowieka, i że to Chrystus, ukrzyżowany i zmartwychwstały dla całej ludzkości, był obrońcą ludzkiego sumienia. Dlatego prawdziwi zwolennicy świeckości powinni bronić krzyża!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.