Przez wychowanie religijne należy rozumieć wspomaganie dziecka w urzeczywistnianiu wartości religijnych, by można było powiedzieć – oto osoba religijna, tzn. wierząca w Boga i żyjąca prawdami wiary. Wychowawca, 1/2009
Pierwszymi katechetami swoich dzieci są rodzice. Podstawowym czynnikiem katechezy domowej jest atmosfera szczerości, zaufania oraz świadectwo wiary. „Katecheza domowa, rozumiana jako żywy i codzienny przekaz wiary, ma nie tylko przybliżyć prawdę Ewangelii i wskazać na jej wartości życiowe, ale także wprowadzić we wspólnotowe życie Kościoła, zachęcić do osobistej przyjaźni z Chrystusem, wyrobić poczucie Bożej obecności w świecie i w życiu ludzkim”[2].
U. Dudziak zwraca uwagę na istotną rolę kontaktów interpersonalnych w procesie wychowania religijnego: „O wiele łatwiej jest zrozumieć, że Bóg jest miłością, gdy doświadcza się tej miłości w kontaktach międzyludzkich. Łatwiej pojąć, że Bóg jest Miłosierny, gdy doświadcza się przebaczenia i dobroci od najbliższych.
Łatwiej się modlić, uczęszczać na Mszę św., gdy rodzice dają dobry przykład, gdy swoim zachowaniem świadczą, jak to jest ważne, gdy ukazują, że im na tym zależy, gdy tłumaczą, jak to naprawdę cenne w życiu dzieci. Dla małego dziecka jego rodzice są ludźmi ‘najmądrzejszymi i najlepszymi na świecie’. Gdy więc dziecko widzi, że ten ‘silny i potężny’ tata przed Kimś przyklęka, to otrzymuje w ten sposób wspaniałą katechezę, że jest Ktoś jeszcze silniejszy i potężniejszy, komu należy się hołd i uszanowanie”[3].
Przykład życia religijnego rodziców istotny jest również w wychowaniu dzieci starszych. Postawą niewłaściwą jest postawa nakazodawcza i niekongruentna, tzn. żądanie od dziecka, by się modliło, gdy ono samo nie widzi rodziców modlących się; wymaganie by uczęszczało na mszę św., podczas gdy rodzice mu nie towarzyszą.
Bardzo ważnym środkiem wychowania religijnego są rozmowy rodziców z dziećmi na tematy religijne. Mogą one przybierać różnorodne formy: od odpowiedzi na pytania dzieci, do ciągłej pomocy w odkrywaniu Bożej obecności w otaczającym nas świecie. Wymaga to od rodziców pogłębionej wiedzy religijnej oraz umiejętności operowania odpowiednim językiem, wyrosłym z Biblii.
Wśród wielu funkcji, jakie pełnią rozmowy z dziećmi, jedna zasługuje na szczególne podkreślenie: „Pomagają [rozmowy] w wypełnianiu przez rodzinę funkcji selektywnej, tzn. przepuszczaniu przez specyficzny ‘filtr rodzinnych wartości’ wielu treści pochodzących z zewnątrz: od grup rówieśniczych, ze szkoły, środków masowego przekazu itd. Pomagają więc ukierunkować ‘widzenie świata’ przez dzieci, a tym samym pozwalają rodzicom aktywniej uczestniczyć w wychowaniu własnych dzieci, szczególnie w dobie ogromnej ilości informacji płynących z przeróżnych źródeł”[4].
Papież Jan Paweł II w swoim nauczaniu zwracał uwagę na wielką wartość modlitwy w życiu codziennym rodziny chrześcijańskiej. Słowa Chrystusa: „gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich”(por. Mt 18,20), w sposób szczególny można odnieść do modlącej się rodziny.
[2] J. Stala, Odpowiedzialność za wychowanie w rodzinie, [w:] Wychowanie chrześcijańskie, red. A. Solak, Tarnów 2002, s. 99.
[3] U. Dudziak, Rodzina pierwszym miejscem katechezy, [w:] Miejsca katechezy. Rodzina, parafia, szkoła, red. S. Kulpaczyński, Lublin 2005, s. 21.
[4] K. Węgrzyn, Wychowanie religijne w rodzinie górnośląskiej, [w:] Rodzina współczesna, red. M. Ziemska, Warszawa 1999, s. 101.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.