Pieniądze trochę ważne

Kieszonkowe: od 5 do 200 zł miesięcznie. Wydatki: baterie do odtwarzacza mp3, laysy paprykowe, doładowanie komórki. Oszczędności: na prezent, na rolki, laptopa, na czarną godzinę. Tygodnik Powszechny, 1 czerwca 2008



Kieszonkowe: od 5 do 200 zł miesięcznie. Wydatki: baterie do odtwarzacza mp3, laysy paprykowe, doładowanie komórki. Oszczędności: na prezent, na rolki, laptopa, na czarną godzinę. Już 1 czerwca raport o kieszonkowym w całości na stronie "Tygodnika"!

Nie ma co dywagować, czy dawać kieszonkowe, czy nie – mówi prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny. – Dzieci zdecydowanie stawiają sprawę: dawać. Dlaczego? Bo inne dzieci też dostają.

Dają więc prawie wszyscy. Nawet tam, gdzie rodzice ledwo wiążą koniec z końcem. Jak w Siennowie blisko Przeworska, w woj. podkarpackim.



Na wsi


– Dziwię się nieraz, jak sobie tu ludzie radzą – mówi dyrektorka szkoły podstawowej w Siennowie Elżbieta Nykiel, we wsi od 21 lat. – Wiele tu rodzin, w których dochód na osobę nie przekracza 500 zł. Jakaś dzielność jest w tych ludziach – mówi.

Dzielność, bo starają się biedę ukryć. – Dzieci noszą czyściutkie i wyprasowane białe koszule z bazaru, na nogach świecące buty – zapewnia pani Elżbieta.

Uczniowie z Siennowa za wiele o pieniądzach nie myślą. Chcą być aktorami, tancerzami, policjantami albo piłkarzami. Z zamiłowania, nie z chęci dorobienia się. Wyjątkiem spośród trzydziestki zapytanych przez nas dzieci jest 12-letni Marcin. – Pieniądze są ważne, bo trza płacić rachunki, tankować benzynę i mieć słodycze – twierdzi.

Kieszonkowego w niektórych domach w ogóle nie ma. 11-letnia Gabrysia dostaje tylko 5 zł miesięcznie. Mama pracuje w fabryce, tata jest na bezrobociu. Za tę piątkę Gabrysia kupi dwie paczki paluszków, tik-taki i jest po pieniądzach. Choć nie do końca, bo odkłada jeszcze na upatrzone buty CCC. Może do butów dołoży się mama.

Marcin z piątej klasy dostaje 2 zł tygodniowo. Też udaje mu się odłożyć, ale często oszczędności nagle wydaje. W zeszłym tygodniu zaszalał: kupił napój Kubuś, zagryzł Lionem, a do tego nabył czasopismo „CyberMycha”.

Agnieszka jest nauczycielką w gminnej podstawówce na Lubelszczyźnie. Tu prawie wszystkie dzieci dostają kieszonkowe, ale to 2, 5, 10 zł. Na tydzień, na dwa, czasem na miesiąc. – Młodsi zazwyczaj wydają na słodycze i lody – opowiada – ale też na przybory szkolne. Rodzice dają im pieniądze, ale mają sobie za nie kupić kredki czy mazaki.

Starsi, mówi Agnieszka, składają na ubrania, buty sportowe, sprzęt muzyczny, komputer. Czasem rodzice się dokładają.

Organizując wycieczkę w Góry Świętokrzyskie (150 zł na dwa dni), nauczycielki musiały ją zapowiadać dużo wcześniej. – 80 proc. dzieci przynajmniej część pieniędzy odłożyło z kieszonkowego – wylicza Agnieszka.

Jej uczniowie powtarzają: „Bez pieniędzy człowiek do niczego nie dojdzie, np. nie pójdzie na studia”. – Nie wydają pieniędzy na byle co – mówi nauczycielka. – Szanują je.



Blisko miast


Węgrzce Wielkie, jedna z sypialń Krakowa. Różnicę między wsią na wschodzie a tą pod dużym miastem dostrzega Małgorzata Lebiest, wicedyrektorka tutejszej podstawówki. 21 lat temu przyjechała z Rzeszowszczyzny. – Jeśli ktoś chce pracować, praca jest. Coraz więcej jest też ludzi z miasta, świadomych i wykształconych – opowiada.

Kieszonkowe dzieci (przepytaliśmy ich około 50. – w wieku od 9 do 15 lat) waha się między 16 a 150 zł miesięcznie. Najczęściej: między 40 a 80. Dziesięciolatki dostają zwykle 20-30 zł na miesiąc.

14-letni Michał nie wie jeszcze, kim chciałby zostać, ale na pewno „kimś, kto dużo zarabia i ma dużo wolnego czasu”. Na razie dostaje 100 zł miesięcznie. Wydaje je na akcesoria modelarskie. Adrian miesięcznie wyciąga 80 zł. Wszystko idzie na jedzenie, głównie drożdżówki i promocje do gry Tibia (lepsze stroje i uzbrojenie). Pieniądze – zdaniem Adriana – umilają czas i dają rozrywkę, ale też „zmieniają ludzi na chytrych”. Można za nie „zdobyć uznanie i dać łapówkę”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...