Karol Wojtyła od początku swej drogi kapłańskiej towarzyszył parom narzeczeńskim, często błogosławił ich związki małżeńskie, zostawał ich spowiednikiem i duchowym przewodnikiem. Był to charakterystyczny rys jego kapłaństwa. Ethos, 84/2008
Do aktu współżycia odnoszą się - zarówno na mocy nakazu Stwórcy, jak i na mocy samych sił natury działających w człowieku - biblijne słowa "bądźcie płodni". Każdy akt małżeński jest potencjalnie płodny - wiąże się z możliwością poczęcia dziecka. W wymiarze świadomości odpowiada temu przeżycie przez małżonków potencjalnego rodzicielstwa: "mogę zostać ojcem" - "mogę zostać matką".
Dziecko pojawia się jako ktoś, kto jest ciałem z ich ciała, a równocześnie ktoś, kto dla nich samych jest darem. Twarz nowonarodzonego dziecka jest zawsze dla rodziców niespodzianką, będąc zarazem twarzą kogoś bliskiego, oczekiwanego. Jan Paweł II powie: "Genealogia osoby jest naprzód związana z wiecznością Boga, a potem dopiero z momentem ludzkiego rodzicielstwa" (List do rodzin, nr 9).
****
W ten oto sposób, odwołując się do pięknego i bogatego w symbole obrazu niderlandzkiego mistrza, wspomagani wybranymi myślami zaczerpniętymi z nauczania Jana Pawła II, zarysowaliśmy zasadnicze obszary zagadnień poruszane w tym numerze "Ethosu". Zaproszeni przez nas autorzy odsłaniają najpierw różne aspekty odniesienia cielesności człowieka do jego duchowości oraz do faktu bycia osobą (ks. Marek Chmielewski, ks. Jerzy Bajda, Kazimierz Krajewski).
Kolejne teksty prowadzą w stronę małżeństwa jako tej wspólnoty, w której szczególnie ujawnia się godność ludzkiego ciała (Michael Waldstein) i która z istoty swojej - zrodzona z aktu bezinteresownego całkowitego darowania samego siebie drugiej osobie - jest wspólnotą nierozerwalną (ks. Antoni Paciorek - autor odwołuje się do nauczania samego Jezusa, dodajmy wszak, że wystarczy być wiernym samemu doświadczeniu miłości-daru, aby odkryć istotową nierozerwalność małżeństwa, a nauczanie Jezusa potwierdza tu nasze ludzkie doświadczenie).
Zagadnienia płodności miłości małżeńskiej dotyczą: artykuł ks. Gilfredo Marengo oraz nawiązujące do encykliki Pawła VI Humanae vitae teksty autorstwa ks. Andrzeja Szostka i bp. Andreasa Launa. Wiadomo, iż katechezy Jana Pawła II Mężczyzną i niewiasta stworzył ich powstały jako antropologiczny - filozoficzno-teologiczny - komentarz do nauczania zawartego w tej właśnie encyklice.
Jan Paweł II swoimi katechezami o miłości oblubieńczej zainicjował potężny nurt refleksji z zakresu antropologii teologicznej określany mianem "teologii ciała". Reprezentatywny dla tego nurtu jest artykuł Adriana J. Reimersa, szerszą zaś panoramę teologii ciała szczególnie żywotnej w Stanach Zjednoczonych ukazuje Andrzej Fister-Stoga. W kontekście rozważań o ludzkiej cielesności nie mogło też zabraknąć refleksji przedstawiciela medycyny (zob. artykuł Andrzeja Szczeklika).
Przedstawienia miłości małżeńskiej w sztuce są w tym numerze obecne nie tylko za sprawą Portretu małżonków Arnolfinich Jana van Eycka. Warto zwrócić uwagę na artykuł Witolda Dobrowolskiego na temat małżeństwa w sztuce etruskiej (wraz z ilustracjami), a także na wybór wierszy - z małżeństwem w tle - ks. Alfreda M. Wierzbickiego. Dzieła kultury to swoiste "okulary", przez które możemy docierać do odwiecznej, ponadkulturowej prawdy o człowieku.
****
"Żenić się i wychodzić za mąż jest podstawowym powołaniem człowieka" (List do rodzin, nr 19). Powszechność - a więc i poniekąd powszedniość - tego powołania nie jest jednak przeszkodą, aby przez każdą parę narzeczonych i każdą parę małżonków było ono przeżywane jako niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju. W małżeństwie bowiem "rozgrywają się" niepowtarzalne dzieje życia każdego z nich oraz tych, którzy zrodzili się - i są - z ich miłości. Mamy nadzieję, że refleksja podjęta przez filozofów, teologów i przedstawicieli innych nauk na łamach tego numeru "Ethosu" pomoże Czytelnikowi zbliżyć się do odsłonięcia tej prawdy.
C. R.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.