Katyńskie klucze

Niedziela 12/2010 Niedziela 12/2010

Dwaj zbrodniarze, przywódcy państw Niemiec i Rosji, wówczas ZSRS, w 1939 r. podpisali pakt w sprawie eksterminacji narodu polskiego. Niemcy za ludobójstwo zostały symbolicznie osądzone w Norymberdze. Rosja, spadkobierczyni Sowietów – nie.

O zalążkach Muzeum Katyńskiego można natomiast mówić od 1989 r., kiedy to zwrócono się do rodzin o udostępnienie pamiątek po zamordowanych. Zostały one pokazane na wystawie, jaka miała miejsce w warszawskim kościele pw. Świętego Krzyża w kwietniu 1990 r. Ekspozycję „Nie tylko Katyń” odwiedziło tysiące ludzi. Po raz pierwszy można było na niej zobaczyć nie tylko fotografie oficerów czy listy do domów pisane w okresie uwięzienia, ale też wydobyte podczas pierwszej ekshumacji, niemieckiej (1943 r.), fragmenty mundurów czy też rzeczy osobistych. Okulary, papierośnice, pióra, ołówki. Zbiór eksponatów nieistniejącego jeszcze muzeum powiększył się w związku z wystawą poświęconą ofiarom Katynia, którą w 51. rocznicę mordu zorganizowało Muzeum Wojska Polskiego (MWP).

Na apel Federacji Rodzin Katyńskich, dyrekcja MWP wydelegowała swoich pracowników do zbierania od rodzin pamiątek w całym kraju. Po sukcesie wystawy w 1991 r. zaczęto wreszcie rozważać konieczność powołania Muzeum Katyńskiego. Mnóstwa tragicznych eksponatów dostarczyła ekshumacja w Charkowie i Miednoje. Jeszcze tego samego roku, w listopadzie, zaprezentowano na kolejnej wystawie w MWP część już zakonserwowanych przedmiotów. Pozostałe znajdowały się bowiem jeszcze w dyspozycji Prokuratury Generalnej jako – dowody zbrodni. W jednym z pism Stowarzyszenie Rodzin Katyńskich zwróciło się do ówczesnego zastępcy prokuratora generalnego Stefana Śnieżki o szczególną pieczę nad pamiątkowymi przedmiotami. Bowiem, jak pisano w liście do prokuratora: „(…) Starania nasze będą w najbliższej przyszłości zmierzały do utworzenia Muzeum Katyńskiego wzorem państwowego Muzeum w Oświęcimiu i Muzeum na Majdanku. Jesteśmy zdania, że nowo powołana jednostka muzealna powinna mieć szerszy wymiar, a mianowicie oprócz zbioru pamiątek, zgromadzić winna wszystkie dokumenty związane ze zbrodnią katyńską, rozproszone w różnych archiwach, zarówno państwowych (w kraju i za granicą), jak i organizacji społecznych oraz znajdujące się w rękach prywatnych (…). Oprócz zbiorów muzealnych i archiwum dokumentów, powinna ona być wyposażona w zbiory biblioteczne i pracownię naukową, która prowadziłaby stosowne prace naukowo-badawcze”.

W sprawie powołania muzeum Federacja Rodzin zwróciła się także do ówczesnego prezydenta Lecha Wałęsy, jak też i premiera Jana Olszewskiego. Sytuacja stawała się alarmująca, gdyż istniało niebezpieczeństwo, iż wydobyte podczas tzw. ekshumacji śledczej eksponaty ulegną zniszczeniu. Po kilkumiesięcznych rozmowach z wojskiem na Muzeum Katyńskie przeznaczono fort na Sadybie, wybudowany przez Rosjan jeszcze w czasie zaborów. I wówczas rozpoczęła się „narodowa” dyskusja o „niestosowności miejsca”. Rodziny Katyńskie zaakceptowały wybór. Niektórym „gorliwym” zwolennikom Muzeum Katyńskiego przeszkadzały jednak dwa elementy, które – ich zdaniem – w „nie dość godny sposób będą eksponowały pamiątki po zamordowanych”. Pierwszy z nich to oddalenie fortów o kilkanaście kilometrów od Śródmieścia.

Drugi zaś – to fakt, że w tamtejszych budynkach administracyjnych swoją siedzibę mają bezdomni. W niektórych gazetach pojawiały się wręcz oskarżenia: „Bezdomni zapłacą za Katyń”. Prym w tej cynicznej dyskusji wiodły... lewicowe gazety. Jednak mimo tych rzekomych przeszkód udało się wreszcie doprowadzić do powstania muzeum jako oddziału Muzeum Wojska Polskiego. I tak w ostatnich dniach czerwca 1993 r., staraniem środowisk niepodległościowych, również wojska i policji, otwarto Muzeum Katyńskie. Poświęcił je biskup polowy WP Sławoj Leszek Głódź, a o zbrodni i ponadpółwiecznej drodze do otwarcia muzeum mówił więzień Kozielska – ks. Zdzisław Jastrzębiec Peszkowski.

Muzeum, gromadzące z każdym rokiem coraz więcej eksponatów, rozrastało się. Od lat też zamierzano przenieść z obecnego miejsca Muzeum Wojska Polskiego. Władze państwowe zdecydowały, że najlepszym miejscem dla MWP będzie Cytadela Warszawska, zbudowana przez Rosjan po powstaniu listopadowym. Wraz z Muzeum Wojska Polskiego zdecydowano przenieść do Cytadeli również Muzeum Katyńskie, które jest oddziałem MWP. Jego siedziba na Sadybie została więc zamknięta. W tej chwili przeprowadzana jest tam inwentaryzacja i trwa przenoszenie blisko 26 tys. eksponatów. Nowym lokum Muzeum Katyńskiego będzie kaponiera (budowla fortyfikacyjna).

Obecnie trwają prace końcowe nad projektowaniem wnętrz przystosowanych dla potrzeb muzeum, jak również przestrzeni otaczającej kaponierę. Otwarcie ma nastąpić za dwa lata. Jak mówi jego kierownik Romuald Chagowski: – Chcemy odtworzyć drogę skazańców, jak również warunki, w jakich mieszkali. Ale przede wszystkim całą historię związaną ze zbrodnią katyńską. Jak do niej doszło. A więc okoliczności podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Później wszystkie dokumenty związane z mordem. Kłamstwo katyńskie i walkę o prawdę. Chcemy też, by znalazł się symboliczny cmentarz pomordowanych, jak również ekspozycja poświęcona ich rodzinom, zesłańcom syberyjskim. Głównymi eksponatami jednak będą przedmioty wydobywane z grobów: guziki, fragmenty mundurów, papierośnice, ręcznie wykonywane szachy, fajki, przybory użytku domowego i – co jest najbardziej charakterystyczne – mnóstwo kluczy znajdowanych w kieszeniach. Oni wierzyli w to, że wojna się kiedyś skończy i jako jeńcy wojenni zostaną wypuszczeni z obozów…

Niebawem – w kwietniu, na 70. rocznicę mordu katyńskiego, zostanie otwarte Wirtualne Muzeum Katyńskie w internecie. Wśród licznych pamiątek w tym oryginalnym, tymczasowym mu-zeum znajdą się m.in. listy od zamordowanych, fotografie, filmy dokumentalne oraz nagrane na taśmy audio i wideo relacje wdów i dzieci katyńskich.


Życiorysy większości z nich zakończyły się w wieku dwudziestu kilku, trzydziestu, czterdziestu lat. Byli solą narodu.
 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...