Mateusz jest wzorowym opiekunem rodziny

Brak komentarzy: 0

Artur Stelmasiak

publikacja 09.06.2018 22:21

Mateusz z Przemyśla ma 22 lata, ale odpowiedzialności mogliby mu pozazdrościć znacznie starsi mężczyźni. Dzięki współpracy opieki społecznej i zaangażowaniu prawników „Ordo Iuris” sąd ustanowił go opiekunem zastępczym dla czwórki jego rodzeństwa

I

ch mama miała 42 lata, kiedy zmarła na raka piersi w sierpniu 2016 r. Zmagała się z chorobą ponad 4 lata. Gdy umierała, poprosiła Mateusza, aby zaopiekował się swoim młodszym rodzeństwem. Mateusz obiecał mamie, że zajmie się dziećmi i nie odda ich, dopóki mu ich nie zabiorą. Istniało bowiem realne zagrożenie, że dzieci trafią do domu dziecka.

Sprawa odbiła się szerokim echem w ogólnopolskich mediach. W końcu lutego 2017 r. sąd, na czas trwania postępowania, ustanowił Mateusza opiekunem małoletnich i zobowiązał do współpracy z asystentem rodziny, który na bieżąco składał sprawozdania ze sprawowania opieki przez 21-latka. W toku postępowania w sprawę włączyli się prawnicy z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”, którzy reprezentowali Mateusza przed sądem. Na ich wniosek sąd przeprowadził postępowanie dowodowe z zeznań świadków, opinii pracowników opieki społecznej i opiniodawczego zespołu sądowych specjalistów.

Dzięki pomocy m.in. prawników z „Ordo Iuris” sprawa znalazła swój pomyślny finał w Sądzie Rejonowym w Przemyślu. 23 maja 2018 r. sąd wydał postanowienie, w którym ustanowił Mateusza pieczą zastępczą dla rodzeństwa. – Można powiedzieć, że w przypadku Mateusza polskie państwo zachowało się jak trzeba – mówi mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”.

Po nagłośnieniu sprawy przez media pomoc przyszła z wielu miejsc. Odezwały się osoby, które deklarują pomoc finansową czy rzeczową. „Ordo Iuris” zadeklarowało działania na rzecz Mateusza pro bono. W sprawie świadczeń z programu „Rodzina 500+” odezwała się min. Elżbieta Rafalska, a swoich urzędników przysłał do Przemyśla nawet Prezydent.

Mateusza reprezentowało wielu prawników z „Ordo Iuris”, m.in.: mec. Piotr Sura, mec. Łukasz Roga, mec. Jerzy Kwaśniewski i mec. Maciej Kryczka. – Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że mimo młodego wieku i licznych trudności związanych z wychowywaniem czwórki dzieci pan Mateusz, przy skutecznej pomocy asystenta rodziny i pracowników opieki społecznej, daje rękojmię do właściwego wykonywania opieki i władzy rodzicielskiej nad swoim rodzeństwem. Z pełnym uznaniem odnosimy się do decyzji sądu, gdyż ostatecznie reguluje status prawny małoletnich z uwzględnieniem silnej więzi emocjonalnej między nimi a panem Mateuszem – mówi mec. Kryczka.

Dla porównania – „Ordo Iuris” prowadzi też kilka spraw w Norwegii, gdzie pracownicy socjalni z „Barnevernet” wyspecjalizowali się w odbieraniu dzieci rodzinom na masową skalę. Wystarczy drobny pretekst, by zabrać norweskim rodzicom dziecko. – Dlatego sprawa Mateusza była dla nas tak ważna. Udowodniliśmy, że w Polsce może być normalnie, a wszystkie organizacje społeczne i państwowe są po to, by wspierać i ochraniać rodzinę – podkreśla mec. Kwaśniewski.

Rodzeństwo żyje skromnie, ale Mateusz stara się ze wszystkich sił, aby dzieci nie odczuwały niedostatku. W domu sprząta, gotuje, prasuje i pomaga w lekcjach. Sąsiedzi i ci, którzy znają sytuację, chwalą Mateusza, bo stara się stworzyć rodzeństwu normalny dom. – Całoroczna kontrola Mateusza i postępowanie sądowe dowiodły, że chłopak doskonale sobie radzi z młodszym rodzeństwem. Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że najstarszy brat powinien zajmować się dziećmi. Według wywiadu środowiskowego, jest wzorowym opiekunem rodziny – podkreśla mec. Kwaśniewski. – Sprawa Mateusza to również modelowy przykład wzorcowo działającej opieki społecznej. Mateusz może być rodziną zastępczą dlatego, że ma doskonałą otulinę pomocy społecznej.

 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..