Do chwały ołtarzy wyniesiony został Papież Polak, człowiek dający za swego życia świadectwo bezgranicznej wierności Panu Bogu, autentycznego zawierzenia Maryi i ofiarnie oddany Kościołowi
U źródeł Miłosierdzia Bożego
Wróćmy jednak do początków kapłaństwa ks. Karola Wojtyły. Po zapoznaniu się z „Dzienniczkiem” św. s. Faustyny Kowalskiej ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia zapewne zaistniała w jego sercu potrzeba przybliżenia wiernym tajemnicy Bożego Miłosierdzia. Jako metropolita krakowski mógł zatem zwrócić się z prośbą do ks. prof. Ignacego Różyckiego, wybitnego w owym czasie dogmatyka na Wydziale Teologicznym UJ, o dokonanie oceny „Dzienniczka” i wydanie stosownej opinii teologicznej. Wszczęcie postępowania kanonicznego o wyniesienie s. Faustyny Kowalskiej do chwały ołtarzy abp Karol Wojtyła rozpoczął w 1963 r. Po wielu latach studiów nad tekstami „Dzienniczka” s. Faustyny ks. prof. Różycki przedłożył swą pozytywną opinię Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. Dało to podstawę do ogłoszenia beatyfikacji s. Faustyny
18 kwietnia 1993 r. w Rzymie, a także do upowszechnienia Koronki do Miłosierdzia Bożego i ustanowienia w Kościele powszechnym przez Stolicę Apostolską na mocy decyzji Ojca Świętego Jana Pawła II Święta Miłosierdzia Bożego w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. W dniu 30 kwietnia 2000 r., w Święto Miłosierdzia Bożego, Jan Paweł II dokonał kanonizacji s. Faustyny. Beatyfikacji doczekał się również ks. Michał Sopoćko, kierownik duchowy i spowiednik s. Faustyny – przyszłej świętej i apostołki Bożego Miłosierdzia. Na szczególną uwagę zasługują słowa Pana Jezusa skierowane do s. Faustyny w 1938 r.: „Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście moje” (por. „Dzienniczek”, 1732).
Wielki, nieskrywany patriotyzm ks. Karola Wojtyły oraz kontemplacja i przemyślenia dokonanego zapisu skłoniły Ojca Świętego, by podczas swej ostatniej (pożegnalnej) pielgrzymki apostolskiej do Ojczyzny w 2002 r., której przesłaniem i zawołaniem były słowa: „Bóg bogaty w miłosierdzie”, wyjaśnił światu, w tym rodakom, że tą iskrą jest Boże Miłosierdzie, a nie osoba Papieża!
Ojciec Święty Jan Paweł II w swym orędziu o miłosiernej miłości Boga, ogłoszonym w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach w czasie konsekracji nowej świątyni, ustanowił Światowe Centrum Kultu Chrystusa Miłosiernego; wypowiedział wówczas słowa: „Jestem (...) przekonany, że jest to takie miejsce, które Bóg obrał sobie, aby tu wylewać łaskę swego miłosierdzia...”.
Jan Paweł II – Papież Zawierzenia – w tym sanktuarium dokonał również aktu zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. Od tamtych dni do Łagiewnik przybywają pielgrzymi z całego świata na miejsce modlitwy, nawrócenia i pokuty oraz błagania o Miłosierdzie Boże. Realizują się słowa bł. Jana Pawła II: „świątynia (w Łagiewnikach) pozostanie na zawsze miejscem, w którym ludzie będą stawać przed Bogiem w Duchu i w prawdzie. Będą przychodzić tu z ufnością, jaka towarzyszy każdemu, kto z pokorą otwiera swe serce na działanie miłosiernej miłości Boga – tej miłości, której największy grzech nie zdoła przezwyciężyć”.
Apostoł Miłosierdzia
Wielką zasługą bł. Jana Pawła II dla Kościoła było ogłoszenie encykliki o Bożym Miłosierdziu – „Dives in Misericordia” (30 listopada 1980 r.). Magisterium Ojca Świętego o objawieniu i wcieleniu Miłosierdzia, o posłannictwie Kościoła w realizowaniu Bożego Miłosierdzia, a nade wszystko ta tajemnica ukryta w Bogu staje się bliższa, gdy większa jest negacja Boga w ludzkim świecie. Ogłoszenie tej encykliki oraz realizowana droga objawień św. Faustyny uprawniają do określenia Jana Pawła II jako Wielkiego Apostoła Bożego Miłosierdzia. Jego wyniesienie do chwały ołtarzy w Święto Miłosierdzia Bożego, 1 maja 2011 r., jest również znakiem Bożej Opatrzności, podobnie jak jego przejście do wieczności w wigilię tego święta.
Kościół Chrystusowy daje nam, jego wyznawcom, przykład do zanurzenia się w świętości Jana Pawła II, do rozważań nad nauczaniem Papieża przełomu tysiącleci, włączania się do pełnego zawierzenia Bogu Stwórcy i Matce Najświętszej. Obecnie, gdy świat ogarnięty jest brakiem bojaźni Bożej, bez odnoszenia swych spraw i działań do Boga i pomocy Ducha Świętego oraz braku wdzięczności za wszystko, czym obdarza nas Boża Opatrzność, nasza postawa, na wzór bł. Jana Pawła II, winna być „klęcząca”, pełna żarliwej modlitwy w radości i w smutkach naszego życia. Pochyleni w pokorze nad świętością życia Papieża Polaka, niechaj czerpią z niej siły zarówno prezbiterzy i pasterze hierarchicznego Kościoła, młodzi i ludzie w podeszłym wieku, prości i naukowcy, jak i cały lud Boży.
Autor należy do grona osobistych przyjaciół błogosławionego Jana Pawła II
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.