Nowa ateizacja
Katolików próbuje się poddawać manipulacji językiem współczesnej tolerancji. Czyli: jestem katolikiem, ale uważam, że wszyscy powinni mieć prawo do „czegoś”, wszystkie religie są równe. To znaczy, że większość ludzi w Polsce ma problem z jasnym deklarowaniem prawdy, w którą wierzą. Idziemy, 26 sierpnia 2007