Opis nieudanej aborcji, do jakiej doszło w warszawskim Szpitalu im. Świętej Rodziny, wbija w fotel. Nieudanej, czyli takiej, podczas której dziecko urodziło się żywe.
Feministki się cieszą, działacze pro-life smucą. 14-latka z Lublina, która zaszła w ciążę po stosunku z rok starszym chłopakiem, usunęła ciążę. Czy tak się musiało stać? Przewodnik Katolicki, 29 czerwca 2008
O tym, jak nie dopuścić do aborcji w przypadku niechcianej ciąży... Przewodnik Katolicki, 25 października 2009
Bez domu. Bez bliskich. Bez perspektyw. W strachu o każdy kolejny dzień. W ciąży. Postanowiłam urodzić.
To było w Wielkim Tygodniu. We wtorek mówiliśmy z Leszkiem świadectwo podczas rekolekcji dla gimnazjalistów. Byłam w dziewiątym tygodniu ciąży...
Niezrozumiałe jest pozbawienie wpływu ojca dziecka na decyzję kobiety o przerwaniu ciąży, szczególnie w oparciu o przesłankę eugeniczną, kiedy „badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu” (artykuł 4a. ustęp 2. ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży).
Problem aborcji nie pojawił się nagle w drugiej połowie XX wieku – istnieje tak długo, jak długo istniały niechciane ciąże, których panny „z dobrych domów” albo dziewczęta naiwne w swym zaufaniu do deklarujących im dozgonną miłość mężczyzn chciały się jakoś pozbyć . Ryzykowały, czasem umierały. Przez całe wieki nikt nie próbował jednak nazywać przerywania ciąży dobrym lub usprawiedliwionym moralnie i prawnie.
Hipokryzja w Polsce sięga szczytów! Środowiska od lat opowiadające się za przerywaniem ciąży oraz upowszechnieniem środków antykoncepcyjnych zarzucają Kościołowi katolickiemu, że... jest przeciwko życiu
Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu, którą można spożywać w czasie ciąży bez ujemnego skutku dla dziecka. Alkohol uszkadza płód bardziej niż narkotyk. Posłaniec, 9/2008