Za tydzień przy grobie prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie odbędą się uroczyste obchody 30. rocznicy jego śmierci
O co polscy katolicy wierzący i praktykujący najczęściej modlą się za wstawiennictwem Jana Pawła II? Bezwzględnie na pierwszym miejscu stawiają pogłębienie swojej wiary, i niewiele rzadziej – miłość i zgodę w rodzinie
Na początku był jeden wielki entuzjazm. A potem wkroczył do akcji on. Sam diabeł. Anioł strachu... Na szczęście zwyciężył Jan Paweł II
Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli Mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście Moje. Jakże dziś znamienne są te słowa Jezusa wypowiedziane w XX w. do św. Faustyny Kowalskiej. 1 maja 2011 r. - papież z Polski i zarazem wielki orędownik iskry Bożego miłosierdzia zostaje wyniesiony na ołtarze.
Jan Paweł II szczególnie umiłował młodzież. Jego słowa, skierowane do młodego pokolenia i troska o nie, czego niejednokrotnie dawał wyraz podczas swoich licznych pielgrzymek oraz audiencji generalnych, przyczyniły się do nadania mu tytułu "papieża młodych".
Trzy postacie, które kroczyły do Jezusa maryjną drogą. Trzy zawołania, które znane są przez wielu. Życie ich uwieńczone zostało zwycięstwem. Do dziś mają wielu naśladowców.
W czasie trzech lat spędzonych w przymusowym odosobnieniu kard. Wyszyński stworzył projekt mającej trwać dziesięć lat Wielkiej Nowenny, którą – w 1966 r. – miały zakończyć obchody Milenium Chrztu Polski. Rozpisany na dekadę plan duszpasterski miał przynieść pobudzenie powszechnej religijności, skutkować wyrwaniem się z narzucanego społeczeństwu materialistycznego gorsetu, rekatolizacją tych, którzy w latach stalinizmu odeszli od Kościoła.
Turystów spacerujących krakowskimi Plantami zachwyca piękna, kamienna statua Matki Bożej w okazałej złotej koronie, w jednej ręce dzierżąca berło, w drugiej zaś połamane strzały. Przybysze z Warszawy ze zdumieniem rozpoznają w niej postać Matki Bożej Łaskawej, Patronki Warszawy.
Choć św. Andrzej Bobola jest patronem Polski, to przecież jego życie i bogata działalność duszpasterska przerwana okrutną śmiercią męczennika nie są powszechnie znane. Warto przypomnieć tego patrona trudnych dni.
Zwolennicy wiązania się z taką czy inną partią nie dostrzegają faktu, że wpuszczają do Kościoła podziały, a za nimi wielki posiew autentycznej nienawiści. Takiej skali wzajemnej wrogości nie było w czasach stanu wojennego.