Tradycja, ewolucja i rewolucja

Tradycja i rewolucja stanowią w dużej mierze sposoby realizowania się ludzkiego życia w jego różnych formach, a więc w rodzinie, w szkole, w państwie, a nawet w Kościele. Cywilizacja, 1/2008



To dlatego właśnie – poprzez oderwanie się od rzeczywistości z jednej strony, a z drugiej poprzez poczucie przez mniejszości, że przez swoją normalną pracę nie uzyskają dla siebie warunków dogodnych – dokonywały się zniszczenia porządku, rewolucje, przewroty. Wszystkie rewolucje powodowane przez różnego rodzaju mniejszości odnoszą się z pogardą do ładu społecznego, do większości, która jest po to tylko, żeby dać korzyści dla mniejszości. Konsekwencją tego jest jakiś terror wobec większości, aby mniejszość mogła w dalszym ciągu dominować czy to wśród społeczeństw krajowych, czy w społeczeństwie ogólnoświatowym. Posługuje się ona terrorem jako utrwaleniem pewnych form rewolucyjnych; a więc rewolucja i terror jedno mają źródło: mianowicie uzyskanie korzyści dla mniejszości.

Z tego tytułu jest rzeczą ogromnie ważną, by mieć pieczę nad tym, co dobre, co stanowi podstawę porządku społecznego, a nie dać się w jakiś sposób zwichrzyć intelektualnie, bo wszelkie rewolucje pochodzą od pewnych intelektualnych przemian. Zamiana poznania na myślenie, a myślenie jest niesprawdzalne, jest operowaniem zdobytymi już pojęciami – generuje rewolucje. To rzecz ogromnie ważna, by w życiu społecznym czuwać także nad tym, co się ukazuje przeciwko przyjętemu i uznanemu ładowi społecznemu. Przyjęty i uznany ład społeczny dla mniejszości staje się niewygodną formą życia i dlatego w łonie wszystkich mniejszości: społecznych, gospodarczych, intelektualnych i innych, rodzi się rewolucja – z doświadczenia bycia mniejszością, czyli niedecydowania o życiu społecznym, o życiu większości. A narody bardzo boleśnie przeżywają rewolucje.

Całe nasze dzieje od 1939 r. są dziejami rewolucji, która trwa. I ta rewolucja zamieniała się w terror, odchodziła od terroru, albo przybierała formę terroru. Dlatego najważniejszą rzeczą jest używanie rozumu i uznanie drugiego człowieka za partnera, a nie ze narzędzie do wykonywania swoich zamiarów. Każdy rewolucjonista gardzi drugim człowiekiem, o tyle go tylko uznając, o ile jest narzędziem potrzebnym dla realizacji celów przez siebie głoszonych.


Konieczność rewolucji ewangelicznej


Tylko jedna rewolucja jest konieczna, ta, którą głosi Ewangelia: odmieńcie bieg myśli waszych. Nie myślcie o sobie, lecz o drugich – pokutujcie. Podstawy zmiany postępowania leżą w myśli, by postępować wedle prawa, dobra. To jest podstawa, z którą nie można czekać. Czyńcie pokutę czyli odmieniajcie bieg własnych myśli: rewolucja ewangeliczna – obecna w życiu każdego człowieka – polega na odmianie myśli do dobra, prawdy. Konieczna jest natychmiastowa, codzienna, osobista – w życiu każdego człowieka. Natomiast realizacja tej rewolucji ewangelicznej jest ewolucyjna – powolna. Ta jedyna rewolucja buduje, bo jest zgodna z rzeczywistością człowieka i świata. Każda inna rewolucja niszczy.

Stąd też wszystkie rewolucje społeczne są bardzo niebezpieczne, oprócz rewolucji osobistych, ewangelicznych, kiedy trzeba odmieniać bieg myśli po to, by unikać zła, a czynić dobro. A sprawdzianem czynienia dobra jest mój sąsiad, mój najbliższy człowiek: matka, ojciec, mąż, żona, dziecko, brat. Jeśli ja dla nich jestem dobry – to znaczy jestem dobry.



***

Profesor dr hab., filozof, teolog, rektor KUL w latach 1970-1983, twórca lubelskiej szkoły filozoficznej, członek Polskiej Akademii Nauk, Polskiej Akademii Umiejętności i Papieskiej Akademii św. Tomasza z Akwinu w Rzymie, wielokrotny doktor honoris causa, prezes Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu – oddziału Società Internazionale Tommaso d’Aquino, inicjator prac nad Powszechną encyklopedią filozofii oraz przewodniczący Komitetu Naukowego PEF.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...