Karolina Kózkówna, biedna, wiejska dziewczyna, potrafiła ciekawie opowiadać o Bogu, ale przede wszystkim była świadkiem Ewangelii.
„Nie ma już Wandei, obywatele republikanie! Zginęła od naszego miecza wolności, wraz ze swymi kobietami i dziećmi. Teraz grzebię ją w bagnach i lasach Savenay...” – pisał w raporcie do Paryża generał Westermann, w grudniu 1793 r.
„Chcesz jechać do Afryki, to przyjdź na spotkanie” – usłyszała Emilia pewnego dnia od swojej koleżanki. I przyszła. Bo kto by nie chciał jechać do Afryki? Nie wiedziała jednak tak naprawdę, w co się pakuje. Maciej za to wiedział od razu. A mimo to też przyszedł. A z nimi kilkanaście innych osób.
Watykan od trzech dekad walczy „z” i „o” Opus Angelorum. Stowarzyszenie postawiło się poza Kościołem, wypaczając kult aniołów oparty o nieuznane wizje mistyczne. Popularność nadprzyrodzonych przekazów to efekt naszej chęci, by uzupełniać Objawienie. Czy zawsze musi prowadzić na manowce?
Uderzające jest, do jakiego stopnia Kościół nie stosuje do siebie Jezusowej krytyki faryzeizmu. Trzeba tu chyba głębokiej pokory, świadomości Boskiej transcendencji i wsłuchiwania się w to, co Duch Święty naprawdę nam mówi tu i teraz, także na temat tradycji, w której tkwimy.
Ciągle dowiadujemy się o wyjątkowym okrucieństwie przestępców napadających na księży. Zaciekła nienawiść, bezwzględność wobec ofiar nie są wcale przypadkowe. Miejscem przekazywania sobie przez przestępców danych i wskazówek jest często więzienie czy poprawczak
O sytuacji irackich chrześcijan, dialogu z muzułmanami z abp. Louisem Sako, ordynariuszem Kirkuku w Iraku, rozmawia ks. inf. Ireneusz Skubiś. W dniu 15 listopada br. abp Sako odwiedził redakcję „Niedzieli”
Raport z badań nt. wolności religijnej w świadomości polskich katolików w 2010 r. przeprowadzonych na zlecenie „Niedzieli” przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC pod kierunkiem ks. prof. Witolda Zdaniewicza SAC
Spór o Kościół, czyli o przestrzeń publiczną
Formacja jest powinnością każdego chrześcijanina, zarówno świeckiego, jak i duchownego. I nie jest ona celem samym w sobie. Formacja ma nas przygotować do wypełniania woli Pana