Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Zaskakujące zjawiska w naszym życiu czasem nazywamy – z pewną dozą niedowiarstwa – niespodziewanymi zbiegami okoliczności. Bywa jednak, że odważamy się pomyśleć o nich jako o Bożej interwencji w naszej codzienności. O tym, kiedy i dlaczego możemy mówić o cudach, mówi biblista, ks. Antoni Paciorek, profesor zwyczajny Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego
Ksiądz Jerzy Popiełuszko za życia opiekował się wszystkimi potrzebującymi. Także teraz, ponad ćwierć wieku po swojej tragicznej śmierci, nie przestaje pomagać tym, którzy proszą go o duchowe wsparcie.
Geneza i pośrednie przyczyny zamachu na Jana Pawła II sięgają aż XIX wieku, kiedy to Polacy w kolejnych powstaniach walczyli z rosyjskim zaborcą o wolność naszą i waszą. Na tych tradycjach wychowywał się młody Karol Wojtyła! Do tych tradycji odwoływał się wielokrotnie jako ksiądz, biskup i papież.
Niewiele się mówi o łaskach, jakich ludzie doznają za wstawiennictwem kard. Wyszyńskiego. Ale one istnieją. I są ich tysiące
Relikwie, cuda i odpusty. Bez nich nie mogło i nie może się obyć żadne sanktuarium. Relikwie dawały poczucie bliskości z czczonym świętym, a ta miała zwiększyć skuteczność zanoszonych modlitw. Cuda budziły ciekawość, ale i dawały nadzieję na uwolnienie od rozmaitych doczesnych utrapień. Odpusty były środkiem do sobie i swoim bliskim zbawienia
Niedługo po osiemnastych urodzinach zdała maturę. Opuściła mury domu, za którym już nigdy nie zatęskniła i pełna wiary w początek nowego życia, udała się na studia do innego miasta. Wreszcie odcięła się od środowiska, które postrzegało ją wyłącznie za dziecko niczyje. Zamknęła za sobą drzwi przeszłości i w końcu nadeszły te długo oczekiwane dni, kiedy czuła się na równi z innymi.
Nie ma tygodnia, żeby ktoś nie doznał łaski za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego. I tak jest nieprzerwanie od 30 lat
Ci, którym brak wiary, mówią, że charyzmaty to fanaberia, a ci, którzy są blisko Boga, mówią, że to pokusa taniego przyciągania ludzi. A przecież to wszystko pochodzi od Boga.
Wieczorem 20 stycznia 2000 r. 7-letni Matteo Colella został przyjęty na oddział pediatrii Domu Ulgi w Cierpieniu w San Giovanni Rotondo. Natychmiast przeniesiono go na oddział reanimacyjny. Następnego ranka na ekstremalny stan składały się: obrzęk płuc, wstrzymanie akcji serca, krytycznie niska saturacja tlenu – i dziecko zapadło w śpiączkę polekową. 31 stycznia Matteo przebudził się, 12 lutego opuścił oddział reanimacyjny, a 26 lutego wyszedł ze szpitala. Uzdrowienie z syndromu Waterhouse-Friderichsena w wyniku posocznicy meningokokowej stało się cudem kanonizacyjnym Ojca Pio. O tych wydarzeniach opowiada matka chłopca Maria Lucia Ippolito.
Komuniści od początku swoich rządów w Polsce zwalczali wiedzę o wydarzeniach, które zaliczali do kategorii „cudów”. Już w latach stalinowskich były one dokładnie obserwowane i kontrolowane. Władze komunistyczne represjonowały osoby, które rozpowszechniały wiadomości o cudownych obrazach, świętych miejscach, prywatnych objawieniach czy medycznie niewyjaśnionych uzdrowieniach.