Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie prasa.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Bóg stał się człowiekiem i jako człowiek również doświadczał różnych emocji.
Wychowanie przez sztukę ma ogromne znaczenie w życiu człowieka. Wpływa pozytywnie na relacje zachodzące między jednostką a innymi ludźmi. Uwrażliwia na piękno, kształtuje uczucia, empatię
Uczucia odgrywają wielką rolę w życiu człowieka. O tym, czy miłość, radość, przyjaźń znaczą coś dla człowieka, czy towarzyszą jego drodze przez życie, czyniąc je bogatszym i szczęśliwym, decydują w znacznym stopniu wrażenia i przeżycia z okresu dzieciństwa.
Złość nie jest przeciwieństwem bliskości. Zachowania nawet najbardziej kochającej nas osoby od czasu do czasu nas frustrują, nie zaspokajają wszystkich naszych potrzeb.
Dla osoby wierzącej szczególnym sposobem podejścia do negatywnych uczuć jest kontakt ze Słowem Bożym zawartym w Biblii. Pismo Święte to zapis autentycznego ludzkiego doświadczenia. Całego doświadczenia. Teksty biblijne wyrażają całą przestrzeń ludzkich stanów egzystencjalnych: od bezbożności i ateizmu do głębokiej przyjaźni i zażyłości z Bogiem.
Językiem możemy drugiego człowieka ranić, obrażać, niszczyć, obnażać, atakować; zaburzać jego uczucia, jego poczucie własnej wartości, odrębności osobowej „ja”, intymności, godności aż do głębi jestestwa, aż do choroby czy śmierci. Język w sensie fizycznym i psychicznym najgłębiej sięga naszej cielesności, emocjonalności, duchowości.
Jeśli ktoś nie umie przyjmować uczuć negatywnych, to będzie miał kłopot z uczuciami pozytywnymi albo przeżyje je powierzchownie i nigdy nie doświadczy radości czy zadowolenia z siebie
Żeby poznać i, co ważne, doświadczyć, kim jestem w głębi swego jestestwa, trzeba koniecznie nauczyć się schodzić daleko w głąb siebie. Tam w głębi twego jestestwa jest to, co najpiękniejsze w tym życiu: tam skryte jest intymne miejsce, gdzie może dojść do spotkania z samym Panem
Człowiek jest powołany do istnienia z daru swego Stwórcy, chodzi więc o to, aby zrozumiał wielkość tego daru, aby go chętnie przyjął i zaakceptował. Chodzi o widzenie siebie możliwie realnie, z wadami ale i z talentami i możliwościami oraz o akceptację siebie samego, która jest w życiu bardzo ważna. Bez samoakceptacji podlega się skłonnościom do różnych kompleksów, urazów i nerwic.
Dopiero, gdy ktoś potrafi odczuwać i przekazywać drugiemu człowiekowi prawdziwą akceptację, posiada umiejętność wytworzenia stosunków, w których człowiek może wzrastać, uczyć się rozwiązywać problemy i w pełni realizować swoje życiowe możliwości. Gdy ktoś czuje się naprawdę akceptowany, może pójść dalej: zacząć myśleć o tym, jak chce się zmienić, rozwijać i w jaki sposób mógłby stać się kimś więcej niż jest.