Jeśli sytuacja demograficzna w Polsce się nie zmieni, to za 15-20 lat przejdziemy z fazy starzenia się społeczeństwa do fazy wymierania. Z Michałem Kotem z Fundacji Republikańskiej, współautorem raportu „Polityka prorodzinna w Polsce”, rozmawia Joanna Woleńska-Operacz
Największym problemem jest to, że zdajemy się być społeczeństwem, które nie pamięta, albo nie chce pamiętać, jak wielki wysiłek, ile heroizmu ma za sobą polska wspólnota narodowa, licząc nie tylko od 1980, ale od 1918 r...
Społeczna zgoda na dokonywanie zbrodni oraz ich usprawiedliwianie, kiedy za odmowę można zostać ciężko ukaranym, oraz społeczne udawanie, że nic nie wiemy o zbrodniach, jakich dopuścili się „nasi”, to zapewne jedna z istotnych przyczyn dechrystianizacji współczesnych społeczeństw europejskich
Wielka Brytania szczyci się wielonarodowym i wielowyznaniowym charakterem własnego społeczeństwa oraz swoją tolerancyjnością. Dlaczego zatem brytyjskie prawo nadal – w dobie politycznej poprawności – akceptuje anachroniczny zakaz ożenku następcy tronu z katoliczką, pod groźbą utraty królewskiego dziedzictwa? Znak, 4/2008
Kultura to środek doskonalenia osoby ludzkiej i wyraz osiągniętej doskonałości społeczeństwa. Rozwój kultury jest więc identyczny z rozwojem człowieka i społeczności, której on jest członkiem. W procesie tym nie można zatracać hierarchii wartości ludzkich. Wychowawca, 2/2008
Tytułowa walka o szabat nie oznacza obecnie walki o prawo do odpoczynku. W tej ważnej kwestii właściwie nie musimy już walczyć, chyba że z samym sobą. I jako społeczeństwo, i jednostkowo posiadamy solidną wiedzę o potrzebie odpoczywania.
Wszelkimi możliwymi sposobami starał się ustrzec społeczeństwo polskie przed płytką, szablonową pobożnością. Poprzez swe wydawnictwa dążył do tego, aby wiara ludu opierała się na zdrowej doktrynie katolickiej, a postępowanie było zgodne z zasadami moralności chrześcijańskiej Różaniec, 3/2009
Niekiedy uważano, że nauka o Trójcy Świętej jest tak wzniosła, iż nie ma nic wspólnego z życiem konkretnego człowieka i społeczeństwa. Choć to przecież fundament i wyróżnik chrześcijaństwa, to jednak długo trudno było przełożyć tę naukę na praktyczne konsekwencje.