Wampiryzm odkrywa pierwotną skłonność umysłu do projekcji lęku odczuwanego w obecności zmarłych. Zakłada możliwość powrotu z grobowych czeluści żywych ludzi przy zachowaniu szczątkowych cech człowieczeństwa.
Trzeba ćwiczyć głowę, żeby się nie dać. To jest ogromnie ważne, żeby się nie dać starości. Trzeba się śmiać z własnego lęku.
O Nadzwyczajnym Jubileuszu Miłosierdzia z perspektywy Bazyliki św. Piotra, charyzmacie ostatnich papieży i konieczności patrzenia ponad poziom lęku z kard. Angelo Comastrim rozmawia ks. Jarosław Krzewicki
Lęk to uczucie znane każdemu żywemu stworzeniu. To doświadczenie wspólne ludziom i zwierzętom. Stojąc w obliczu zagrożenia, stosujemy różne strategie przetrwania, które oscylują między ucieczką a agresją
Gdy decydujemy o przyznaniu się do jakiejś niegodziwości, kłamstwa wobec bliskiej nam osoby, bardzo boimy się odrzucenia. Prośba o przebaczenie najczęściej mieszka w sercu ściśniętym przez lęk.
Potencjał i skala Azji przykuwały uwagę ludzi Zachodu co najmniej od średniowiecza. Jednych napawały lękiem, innych nęciły zapowiedzią bogactw, jeszcze inni postrzegali je przez pryzmat odmienności i egzotyki. Znak, 3/2009
Wysiłek fizyczny wpływa na rozwój zalet charakteru, zmniejszenie nerwowości i frustracji, sposób podejmowania decyzji, bardziej świadome dokonywanie wyboru działania, rozszerzenie kontaktów międzyludzkich oraz większą kontrolę nad uczuciami lęku i strachu.
Przekraczanie miary własnego lęku i zamknięcia na potrzeby innych zawsze jest wyzwaniem dla ucznia Chrystusa. Człowiek wierzący winien zachować porządek miłości, który nakazuje najpierw udzielić pomocy najbliższym, a potem osobom nieznajomym i obcym.
Jedni je lubią, drudzy się boją, jeszcze inni omijają „na wszelki wypadek” – jakby udawanie, że cmentarze nie istnieją, odsuwało od nas konieczność śmierci. Ani udawanie, ani lęk nie zmienią rzeczywistości: śmierć przyjdzie.