Nie zasługuję, by wejść do nieba. Co nie znaczy, że nie mam się tam dobijać, choćby wypełniając odpusty. Muszę tylko pamiętać, że odpust opiera się na darze i łasce, a nie na zasługach i gwarancjach.
Pontyfikat Jana Pawła II to wielkie wołanie do Boga o miłosierdzie. Kanonizacja siostry Faustyny, ustanowienie święta Bożego Miłosierdzia w Roku Wielkiego Jubileuszu 2000 i uroczysty Akt zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu w 2002 r. to wydarzenia, które wyznaczają w świecie szlak Bożego Miłosierdzia. Jak bardzo wymowny jest przy tym fakt, że beatyfikacja i kanonizacja Wielkiego Papieża związane są właśnie z tym świętem.
To wydarzyło się naprawdę - w wigilię święta Miłosierdzia Bożego 2015 roku.
Dzięki kultowi Bożego Miłosierdzia i św. Faustynie staliśmy się bardziej wrażliwi na miłosierdzie, którego potrzebujemy i którym możemy dzielić się z bliźnimi. Przyjmowanie miłosierdzia od Boga i okazywanie miłosierdzia bliźnim jest możliwe wtedy, gdy rozumiemy, na czym ono polega. Przewodnik Katolicki, 15 kwietnia 2007
To nie czary. Tajemnica sakramentu pokuty i pojednania jest tajemnicą Bożego miłosierdzia.
W Środę Popielcową papież Franciszek posłał na cały świat misjonarzy miłosierdzia. Wyruszyli z Bazyliki św. Piotra w Rzymie i mają nieść Dobrą Nowinę o Bogu, który przyjmuje każdego, kto szuka przebaczenia
Cnota miłosierdzia to przede wszystkim zdolność dostrzegania działania Bożej łaski w dziejach naszego życia, w naszych rodzinach czy wspólnotach.
Domagał się od swoich naśladowców, by wykorzystywali ten świat nie dla doraźnych i egoistycznych celów, lecz dla czynienia miłosierdzia. Czyny miłosierdzia są oliwą, której zabrakło nierozsądnym pannom. Dodajmy – miłosierdzie względem innych, ale też i względem siebie. Głos Karmelu, 5/2007
W punkcie drugim bulli ogłaszającej Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia papież Franciszek napisał: „Potrzebujemy nieustannie kontemplować tę tajemnicę miłosierdzia”. Potrzebę tę uzasadnia wielkim duchowym pożytkiem dla naszego życia wewnętrznego, podkreślając, że kontemplacja jest „dla nas źródłem radości, ukojenia i pokoju”.
Współczesne społeczeństwo jest bardzo zranione, niezrównoważone, zdezorientowane. Oddala się od Boga, gubi sens życia, zatraca jego smak, bo tylko Jezus może dać pełnię życia. Dlatego potrzeba znaków miłosierdzia. W drodze, 10/2008