Karol Wojtyła był ich wujkiem – przyjacielem i przewodnikiem duchowym. Oni widzieli z bliska jak kochał życie i jak walczył o każdego człowieka. Przyjdź, 1/2009
Wierzę, bo...? Opowiedz mi o tym bez użycia wielkich słów i gładkich zdań wytrychów. Mów tak, jakbyś opowiadał komuś bliskiemu, dziecku, ukochanej, przyjacielowi.
Był wybitnym kompozytorem, dyrygentem, nauczycielem i moim wspaniałym przyjacielem. Mawiał, że jestem jego muzycznym synem, a ja zwracałem się do niego tak jak jego śpiewacy: Druh.
Zdecydował, że będzie święty. Rodzina i przyjaciele uważają, że postanowienie spełnił, choć nie umarł męczeńską śmiercią, nie napisał traktatu teologicznego, nie założył dzieła miłosierdzia. Tygodnik Powszechny, 13 września 2009
Poznali się na początku lat 50. XX wieku, gdy ks. Karol Wojtyła był spowiednikiem w kościele Mariackim w Krakowie. Został jej kierownikiem duchowym i przyjacielem. Niedziela, 22 lutego 2009
Przyjaźń to jeden z ciekawszych, wręcz pasjonujących tematów od kiedy istnieje ludzkość. Dzięki przyjaźni dzieje się wiele dobra, przyjaciel mobilizuje, podnosi na duchu, ale również pyta, prosi o radę, porządkuje poglądy.
Zapaleni żeglarze Michał Ciundziewicki i Marcin Maszewski, którzy jako przyjaciele stworzyli firmę organizująca rejsy żeglarskie, postanowili zaszczepić swoją pasję w młodzieży. Zorganizowali wyprawę morską pod hasłem „Rejs Odkrywców 2012. W maju na Zawiszy”.
Proboszcz z Ars zdawał sobie sprawę z piękna i wagi swego powołania. „Spotykając kapłana i anioła, kapłana pozdrowiłbym jako pierwszego. Anioł jest przyjacielem Boga, lecz kapłan Go zastępuje” – wyznawał. Czas serca, 103/2009
Czy zwierzę może zastąpić prawdziwego przyjaciela? Czy może pełnić rolę drugiego człowieka? Czy pies lub kot nie jest tylko smutnym antidotum na dziecięcą samotność? Jakie są zalety i wady posiadania w domu czworonoga?
Ruch Światło–Życie jest jednym z nielicznych, który zrodził się na polskim gruncie. I wciąż najliczniejszym. Założony przez ks. Franciszka Blachnickiego miał obrońcę i przyjaciela w osobie kardynała Wojtyły. Idziemy, 10 sierpnia 2008