Projektowanie zmian w systemie edukacji to jedno z najtrudniejszych zadań stojących przed rządami państw. Dziś w Polsce pojawia się pomysł powrotu do PRL-owskiej struktury systemu szkolnego. Czy słusznie?
15 lat temu rząd Jerzego Buzka przekonywał, że emerytury z Otwartych Funduszy Emerytalnych zapewnią Polakom dobrobyt na starość. Dziś wywodzący się z tego samego środowiska gabinet Donalda Tuska wywraca ówczesną reformę emerytalną do góry nogami.
Zrealizowali 255 programów w ciągu siedmiu lat. W tym czasie zmieniały się rządy, premierzy, układy parlamentarne. Próbowali nadążać za wydarzeniami, starając się pokazywać to, o czym inni nie mówili
W swym bezskutecznym Liście do Premiera Rządu RP przedstawiciele środowisk twórczych wyrażali obawę, że likwidacja czy prywatyzacja mediów publicznych doprowadzić może do zupełnego zaniku kultury wysokiej. Niedziela, 14 czerwca 2009
Z naszego pola widzenia giną prawdziwe problemy kraju. Generalnie promowana jest tylko teza, że wszystkie błędy rządzącej PO są do zniesienia, bo ratuje ona Polskę przed rządami PiS. Ten motyw działa zadziwiająco silnie w środowiskach opiniotwórczych.
75 lat temu, z końcem września 1942 r., powołano Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom im. Konrada Żegoty, który z początkiem grudnia przemianowano na Radę Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu RP na Kraj
Opozycja, i ta lewicowa, i ta prawicowa, jest tym razem zgodna i mówi wprost: koalicja dąży do tego, żeby zagarnąć Lasy Państwowe. Rząd chce zrobić skok na ostatni wielki majątek skarbu państwa
Propozycje zmian w systemie emerytalnym zaproponowane przez rząd tak naprawdę prowadzą do demontażu OFE. Demontażu, który może dać pozorny, bo krótkotrwały spokój. Ale tylko rządzącym, bo przyszłym emerytom jak zwykle serwuje się niepewność.