Kapłaństwo jest posługą, która wymaga osobistego świadectwa, nie tylko przez to, co się robi, ale przede wszystkim przez to, kim się jest. Przegląd Powszechny, 1/2010
O radości chrześcijanina z ks. bp. Antonim Długoszem rozmawia Karolina Polak.
Nowy Testament jednoznacznie mówi, że moim sędzią będzie sam Jezus. Ten, który się dla mnie wykrwawił. Będzie sędzią bardzo stronniczym. Bóg nie jest zimnym tyranem, który kalkuluje i liczy. On zrobi wszystko, by mnie uratować.
„Kiediowie to prawdziwa małżeńska wspólnota duchowo-cielesno-myślowo-majątkowo-artystyczno-twórcza” – napisał Zbigniew Nosowski we wstępie do książki Ewy Kiedio Osobliwe skutki małżeństwa. O wchodzeniu w rodzicielstwo oraz o tym, jak w małżonku dostrzegać Boga i o modlitwie w małżeństwie opowiadają Ewa i Marcin Kiediowie*.
Tak trudno nam zrozumieć, że znak krzyża uczyniony na czole dziecka, żony, męża, że proste słowa błogosławieństwa, np.: „Niech Bóg cię błogosławi” – niosą ze sobą życie, łaskę, nieogarnione dobro. Niedziela, 1 lutego 2009
O wierze, entuzjazmie i dzieleniu się radością z Tamarą Kasprzyk-Przybysz rozmawia Agnieszka Jakubek
W średniowiecznej hagiografii znajdujemy świętych walczących z bestiami, a także świętych, którzy żyli ze zwierzętami w przyjaźni. Mniej znana jest starofrancuska legenda o świętym, który z własnej woli przyjął kondycję zwierzęcą - nie wskutek obłędu, niczym biblijny Nabuchodonozor, lecz jako drogę pokory i pokuty. List, 5/2009
Pielgrzymowanie uzależnia. Każda pielgrzymka jest inna – inni ludzie (choć tak wielu powraca), inna organizacja, inna pogoda, inne miejsca noclegów. Jednak każda pielgrzymka ładuje akumulatory na pozostałe dni roku.
Wychodzę na szlak po raz kolejny. Mam do pokonania 40 kilometrów. Na ostatnim etapie nogi odmawiają posłuszeństwa: trud, zmęczenie i ból coraz bardziej dają się we znaki, łzy cisną się do oczu, wydaje mi się, że nie dam rady. Cel zdaje się być nieosiągalny.
Nie można powiedzieć, że Jezus nie był człowiekiem, który kochał. Można się zdecydowanie dystansować od „romansów” ewangelicznych, które próbują opisywać związek miłosny między Jezusem a Marią Magdaleną, ale przecież Ewangelia jest pełna opisów relacji miłości i przyjaźni Jezusa. Więź, 6/2007