Każde spojrzenie na krzyż Jezusa przenosi nas w wyobraźni na Kalwarię, gdzie Syn Boży oddaje swoje życie dla zbawienia ludzi. To tragiczne wydarzenie jest jednak wydarzeniem zbawczym i wlewa w nasze serca nadzieję i radość, które w pełni objawiają się w fakcie Zmartwychwstania.
Odkrywanie swojej tożsamości dziecka Bożego przebiega najpierw przez odkrywanie sensu własnego życia, a to jest dosyć długi proces. Rozwój osobowy człowieka zakłada szukanie odpowiedzi na pytanie, kim tak naprawdę jestem. Prawdziwa tożsamość implikuje zawsze pojęcie godności ludzkiej. Głos Karmelu, 5/2007
Rezultatem zbyt ostrej rywalizacji wzorców matriarchatu i patriarchatu są zranione kobiety, zranieni mężczyźni oraz zranione dzieci. Brak równowagi między tymi wzorcami może spowodować, że kolejne pokolenia będą cierpiały na syndrom „wiecznych dzieci”. To zjawisko jest dość powszechne w Stanach Zjednoczonych. Przegląd Powszechny, 5/2007
Anonimowość Internetu sprawia, że ludzie obnażają się i wystawiają na zranienie...
Każdy z nas zna takich ludzi, którzy poważnie zranili samych siebie i innych na skutek źle przeżytego okresu zakochania.
Coraz śmielej piszemy o uzdrowieniu zranień doznanych w konfesjonale. Odwaga w podejmowaniu problemu jest godna pochwały, konieczna jest jednak wielka ostrożność. Pojęcie zranienie w konfesjonale staje się modne, stąd winno być traktowane z wielką rozwagą i delikatnością. Życie Duchowe, 52/2007
W zdrowej rodzinie wyrastają ludzie szczęśliwi, świadomi swojej wartości. Niestety, rodziny bywają też źródłem naszych obecnych trudności, a nierzadko głębokich zranień
Rozbite rodziny, zranione dzieci, związki niesakramentalne, pary jednopłciowe… Świat twierdzi, że to nowoczesne, normalne. A co na ten temat mówi Pan Bóg?
Człowiek zraniony grzechem pierworodnym nieustannie narażony jest na pokusy i trudności. Wolną wolę i możliwość wyboru z jednej strony traktuje jak błogosławieństwo, z drugiej – jak przekleństwo.