Prawdziwe wychowanie z natury rzeczy jest skierowane ku wartościom, stąd kryzys wartości musi rodzić kryzys wychowania. Dlatego na początku trzeba z całą mocą stwierdzić, że to narastający w Polsce chaos w sferze wartości stanowi główne źródło problemów z wychowaniem. Niedziela, 2 września 2007
Mamy w Polsce bardzo bogate tradycje pedagogiczne, mamy też wystarczająco dużo spostrzeżeń i wniosków płynących z codziennego trudu wychowania, żeby wyzwolić się spod wpływu powierzchownych teorii i różnych utopii pedagogicznych, które z całą powagą głosi się w mediach i niestety także w większości instytucji zajmujących się kształceniem i doskonaleniem nauczycieli. Musimy więc odważyć się zaufać swoim obserwacjom i odczuciom, własnej wrażliwości i spostrzegawczości i podjąć próbę odnowienia intelektualnej oceny naszego doświadczenia wychowawczego. Na nowo rozpoznana i przyjęta przez społeczeństwo polskie narodowa strategia wychowania powinna zapoczątkować powrót do realizmu, prostoty i normalności. W jej stworzeniu i upowszechnianiu niewątpliwie ogromną rolę ma do odegrania stan nauczycielski.
Narodowa strategia wychowania musi wyrastać z najlepszych polskich tradycji i stawiać na rozwijanie tych cech polskiego ducha, które w dziejach narodu zaowocowały największymi osiągnięciami. Niezbywalnym składnikiem polskiej tożsamości jest odniesienie do Boga, ale wypada w tym miejscu zauważyć, że w katolickiej Polsce nigdy nie było poważnych konfliktów społecznych na tle religijnym, nie było prześladowań i wojen religijnych. Prawdziwie polskie wychowanie musi być zatem odniesione do Boga, a równocześnie być oparte na przeżywaniu jedności we wspólnocie w różny sposób wierzących i niewierzących.
Na skutek prowadzonej przez lata akcji zakłamywania polskiej historii, powszechna wiedza o naszym duchowym dziedzictwie jest bardzo zubożona i zniekształcona. Trzeba więc przywrócić świadomość, że historycznie ukształtowane oblicze polskości to przede wszystkim wyrastające na fundamencie religijnym cechy, m.in. takie jak:
– silne poczucie wolności osobistej,
– poczucie równości,
– zdolność współczucia i gotowość do niesienia pomocy w potrzebie,
– wielkoduszność wyrażająca się w szczodrości, gościnności i zdolności darowania krzywd,
– tolerancja, która w dawnej Rzeczypospolitej umożliwiała zgodne współżycie ludzi różnych narodowości i różnych wyznań,
– umiłowanie ojczyzny,
– gotowość do ponoszenia ofiar w obronie wartości,
– świadomość, że życie w wolności i pokoju jest prawem każdego narodu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.