Zwiedzanie Świątyni Opatrzności Bożej będzie stanowić doskonałą szkołę patriotyzmu. Wymiary narodowy i religijny będą się tu przeplatać, wzajemnie przenikać. A przy okazji będą pokazywać naszą historię jako cząstkę dziejów chrześcijańskiej Europy. Niedziela, 1 czerwca 2008
Milena Kindziuk: – Genius loci unoszący się wokół Świątyni Opatrzności Bożej, w pobliżu pałacu w Wilanowie, będzie kształtował pokolenia Polaków, które przyjdą po nas. Czy będzie też zbliżał ich do wiary?
Ks. prof. Michał Janocha: – Mam nadzieję, że tak. Takie jest przecież zadanie sztuki.
– Sztuka nie ma wyrażać piękna, wzbudzać zachwytu nad ludzkim geniuszem?
– Jeśli jest prawdziwa, czyli mądra i głęboka, może stanowić wyraz wiary.
– A kiedy sztuka jest mądra i głęboka?
– Jeżeli łączy talent artystyczny z doświadczaniem Kogoś, kto jest większy od człowieka. Sztuka sakralna wyrasta z wiary i do wiary prowadzi. Nieraz ludzie docierali i docierają do chrześcijaństwa przez zachwyt nad gotycką katedrą, cudownymi witrażami czy freskami, a więc nad tym wszystkim, co nie wyrosłoby bez autentycznego doświadczenia wiary.
– Sztukę sakralną zatem powinien tworzyć artysta, który jest wierzący?
– Ktoś, dla kogo kwestie religii albo przynajmniej głębokie poczucie Tajemnicy nie są ważne, stworzy sztukę, choćby najpiękniejszą – ale formalną. Na pewno nie sakralną. Dlatego uważam, że te dwa czynniki: talent artystyczny i wiara są niezbędne, by powstało dobre dzieło sztuki sakralnej. No i więź z tradycją, z doświadczeniem pokoleń. Historia i sztuka nie zaczynają się od nas.
– Sztuka jest też wyrazem osobowości kraju, jego mentalności, krajobrazu. Tak będzie i w tym przypadku. Świątynia Opatrzności Bożej ma stanowić sanktuarium narodowej pamięci.
– Tak. To symboliczny skrót historii w wymiarze religijnym, kulturowym, społecznym. Proponowane w niej ołtarze to swoiste okna, przez które widać szerszą panoramę naszej historii. Zaczyna je Kaplica Chrztu, upamiętniająca wydarzenie z 966 r.
– … o którym Jasienica pisał w „Polsce Piastów”, że to „data ogromnie ważna, jedna z najważniejszych”, która sprawiła, że „otwarły się przed Polską nowe horyzonty”.
– Ale i trudności – to też Jasienica! Dlatego w Świątyni będą ołtarze i kaplice przypominające wydarzenia chwalebne, ale także i te bolesne, jak postacie męczenników, np. św. Stanisława, którego – używając współczesnej terminologii – można by nazwać patronem społeczeństwa obywatelskiego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.