Nie uważam się za „łowcę”, lecz za kapłana wiernego Ewangelii, która jasno wzywa nas, byśmy stali po stronie maluczkich i słabych. Ci „ulubieńcy Pana” nie powinni być przedmiotem nadużyć, nie należy ich dręczyć... Niedziela, 23 listopada 2008
– Jak należy zwalczać zjawisko pedofilii kulturalnej?
– Oczywiście, pedofilię kulturalną należy zwalczać przede wszystkim na płaszczyźnie społeczno-kulturalnej, ale także prawnej. Dlatego we Włoszech, z inicjatywy Zrzeszenia Meter, parlament ma wprowadzić do kodeksu „przestępstwo pedofilii kulturalnej”, postrzeganej jako podżeganie do nielegalnych zachowań w stosunku do dzieci.
To bardzo ważna sprawa, gdyż po raz pierwszy we włoskim kodeksie karnym pojawiłoby się wyrażenie „pedofilia”. Gdy to nowe prawo wejdzie w życie, ludziom głoszącym „apologię pedofilii” za pomocą jakiegokolwiek środka, również telematycznego, grozi kara od 3 do 5 lat więzienia i grzywna od 5 do 50 tys. euro.
– Pedofilskie grupy wpływowe używają metod dobrze już sprawdzonych przez inne potężne lobby – lobby homoseksualne (być może również dlatego, że w większości przypadków pedofilia ma charakter homoseksualny). Przede wszystkim próbują one przedstawić swe działania jako walkę o wolność, o obalenie religijnych uprzedzeń i ostatnich tabu wstecznych społeczeństw. Kto się im sprzeciwia, jest na straconych pozycjach (aby lepiej dyskredytować swych domniemanych wrogów, homoseksualiści ukuli obrażające określenie – homofob). Jednym słowem – pedofile, tak jak homoseksualiści, bronią się, atakując i demaskując wszędzie nietolerancję. Jak należy postępować w obliczu tej nowej taktyki pedofilskiego lobby?
– Pedofilia jest zbrodnią przeciwko nieletnim. Musimy zawsze mieć się na baczności i nie należy stwarzać przesłanek dla tolerowania tej zbrodni. Oczekiwałbym od środowiska homoseksualnego jasnego zajęcia stanowiska w tej kwestii i odcięcia się od pedofilii. Pedofilia nie jest orientacją seksualną ani kategorią czy tożsamością.
Oczywiście należy podjąć także odpowiednie działania edukacyjne i informacyjne, aby uświadamiać ludziom tę problematykę.
– Dyskutując na temat pedofilii, rodzi się pytanie: Czy są jakieś granice w społeczeństwach superliberalnych, które z idei wolności osobistej – często źle pojmowanej i aspołecznej – uczyniły fundament współżycia?
– Moja wolność osobista kończy się, gdy zaczynam szkodzić innym, którzy nie mają żadnej możliwości obrony. Dzieci same nie potrafą się bronić, dlatego społeczeństwo ma obowiązki moralne w stosunku do nich. Chodzi tu zatem bardziej o kwestię moralną niż karną. Nie można tolerować sytuacji, w której miliony dzieci stają się towarem; w imię superliberalizmu nie można zniewalać tych, którzy nie potrafią się bronić.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.