Poważne zaniepokojenie opinii publicznej, a zwłaszcza tysięcy uczestników pielgrzymek na Jasną Górę i do innych miejsc kultu publicznego wzbudziło rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, w sprawie kierowania ruchem drogowym, wydane bez porozumienia z kompetentnymi władzami Kościoła katolickiego. Niedziela, 14 czerwca 2009
Klauzula odsyłająca do „przepisów prawa polskiego” dotyczy zachowania przepisów określających wymogi bezpieczeństwa i porządku publicznego, określonych w art. 15 ust. 23 i art.16 Ustawy o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego, a mianowicie wymóg „uzgodnienia przez organizatora publicznego sprawowania kultu na drogach, placach publicznych oraz w pomieszczeniach użyteczności publicznej” z „właściwym organem sprawującym zarząd lub upoważnionym do dysponowania nimi”.
Praktyczne zasady dotyczące tego rodzaju uzgadniania imprez kościelnych określa rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 lipca 1993 r. w sprawie określenia sposobu zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego podczas trwania imprez na drogach, warunków odbywania, trybu postępowania i organów właściwych w tych sprawach.
Oceniając zakres zmian, jakie zostały wprowadzone do polskiego porządku prawnego przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w drodze rozporządzenia z 18 lipca 2008 r., należy stwierdzić, że stanowią one pogwałcenie wymogów, które obowiązywały w momencie ratyfikacji Konkordatu.
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji pogwałcił również zasadę wpisaną do art. 28 Konkordatu, zgodnie z którą w razie wątpliwości co do interpretacji i stosowania norm wpisanych do Konkordatu należy porozumieć się ze stroną kościelną. W tym przypadku winno to nastąpić w ramach Komisji Wspólnej Episkopatu i Rządu RP, gdyż chodzi tu o naruszenie norm obowiązujących na mocy ustawy o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego, które zostały potwierdzone w art. 8 ust. 4 Konkordatu.
To już „przerabialiśmy”
Nasuwa się tu analogia do okresu PRL, gdy organy władzy administracyjnej pod pozorem ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego ograniczały wolność religijną w zakresie uzewnętrzniania przekonań religijnych m.in. przez utrudnianie odbywania pielgrzymek i procesji. Czyżby Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji III Rzeczypospolitej chciał powtarzać błędy niechlubnej przeszłości?
Jeżeli uczynił to nieumyślnie, to powinien do swego rozporządzenia wnieść poprawkę. Im prędzej to uczyni, tym będzie lepiej dla społeczeństwa, gdyż zbliża się czas masowych pielgrzymek na Jasną Górę. A jeśli nadal będzie trwać w uporze, to wejdzie w formalny konflikt z Kościołem, do którego należy ponad 90 proc. społeczeństwa.
Należy dodać, że prośba ministra, skierowana w wywiadzie do służb jemu podległych o przeprowadzenie bezpłatnych szkoleń, nie wnosi nic nowego. Minister Schetyna, zgodnie z zasadą legalności i praworządności, jest zobowiązany do odwołania równorzędnym aktem normatywnym niezgodnego z Konkordatem rozporządzenia z 18 lipca 2008 r. Chcąc znowelizować prawo w tej kwestii, obydwie strony (państwowa i kościelna) są zobowiązane do negocjacji i wzajemnych uprzednich uzgodnień.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.