Dialog między cywilizacją Zachodu a islamem (z punktu widzenia misjonarza w kraju muzułmańskim)

Jak się zachować wobec zaognienia relacji między cywilizacjami Zachodu a islamu? Myślę, że należy przede wszystkim zapomnieć o postawie uczestniczenia w dialogu z wyidealizowanym obrazem islamu czy muzułmanów. Islam jako cywilizacja, muzułmanie jako ludzie religii przeżywają obecnie jeden z najpoważniejszych kryzysów. Przegląd Powszechny, 11/2006



Sprawa dialogu międzyreligijnego z islamem zajmowała bezsprzecznie ważne miejsce w działalności posoborowych papieży. Paweł VI w czasie swoich pielgrzymek po świecie zawsze znajdował słowa i gesty szacunku oraz życzliwości dla wspólnot muzułmanów w odwiedzanych krajach. Szczególnie ważne były jego deklaracje względem społeczności muzułmańskich podczas wizyt w Ziemi Świętej i w Istambule.
Ale prawdziwy przełom w dialogu z innymi religiami, w tym z islamem, miał miejsce za pontyfikatu Jana Pawła II. W czasie tego długiego pontyfikatu papież w charakterystyczny dla siebie charyzmatyczno-mistyczny sposób doprowadza dialog ze światem islamu do bezprecedensowego stanu. Oprócz wspieranych przez niego prób podejmowania praktycznego dialogu religijnego z muzułmanami, i to pośrodku świata islamu, tak przez katolickich księży i zakonników, jak również przez świeckich (najbardziej zaawansowane próby dialogu: benedyktyni w Thiberin-Algieria, zgromadzenie zakonne założone przez jezuitę włoskiego w Mar Musa-Syria, rzymska Wspólnota Saint Egidio i kilka innych nieznanych szerokiej publiczności), Jan Paweł II proroczymi gestami wyznacza standardy dialogu religijnego ze światem islamu.

Dwa wydarzenia w sposób szczególny określają wizję dialogu z islamem Jana Pawła II. Pierwsze to jego spotkanie w 1985 r. z młodymi muzułmanami w Casablance w Maroku, drugie zaś, to jego pielgrzymka do Ziemi Świętej w 2000 r., a szczególnie spotkania z przywódcami muzułmańskimi w Kairze na Uniwersytecie Al-Azhar oraz w Wielkim Meczecie Omajjadów w Damaszku. Obydwu spotkaniom towarzyszyły uroczyste, wsparte papieskim autorytetem deklaracje ze strony katolickiej, zapewniające muzułmanów o wielkim szacunku dla ich wiary i wyznawanych wartości. Te spotkania dały początek nowym inicjatywom zmierzającym do wzajemnych spotkań.

Wśród niektórych przywódców muzułmańskich słowa i gesty Jana Pawła II były przyjmowane z podejrzliwością, a nawet spotykały się z odrzuceniem. Odbierano je jako swego rodzaju podstępną strategię tabszir, czyli ewangelizacji muzułmanów. Reakcje te były symptomatyczne dla głębokich przemian, jakie za potyfikatu Jana Pawła II dokonały się w świecie islamu w jego postrzeganiu Zachodu. Świat islamu skłaniał się coraz bardziej do upraszczającego utożsamiania świata Zachodu z chrześcijaństwem, którego Watykan i papiestwo dla większości muzułmanów są kwintesencją.

Dialog międzyreligijny chrześcijańsko-muzułmański a postępująca polityzacja islamu

Deklaracje Jana Pawła II wobec islamu z racji statusu, jakim cieszy się Stolica Apostolska w świecie międzynarodowej polityki, oczywiście nie były wolne od podtekstów politycznych, co wielokrotnie podkreślali wybitni watykanolodzy. Można więc było zrozumieć próby politycznych interpretacji słów i gestów papieża w kwestii relacji z islamem, zwłaszcza że Jan Paweł II, z racji głoszonych poglądów i stanowiska wobec palących politycznych problemów świata, cieszył się zawsze niekwestionowanym autorytetem męża pokoju i autentycznego bojownika o sprawiedliwość społeczną, co było milcząco uznawane nawet przez przywódców muzułmańskich.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...