Produkować żywność czy paliwo?

Kontrowersja dotyczy przede wszystkim zdolności naszej planety do zaspokojenia potrzeb żywnościowych oraz paliwowych jednocześnie. Biorąc pod uwagę fakt, że Ziemia nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb, spór ten odnosi się również do konsekwencji produkowania paliw w rolnictwie. Przegląd Powszechny, 5/2008



Produkcja paliw pochodzenia rolniczego od niedawna uważana jest za alternatywę dla ropy naftowej. Jednakże bardzo szybko pojawił się spór między tymi, którzy widzą w nich produkt spełniający kryteria walki z efektem cieplarnianym, a tymi, którzy twierdzą, iż jest to projekt źle zbadany, niepewny, a nawet niebez¬pieczny dla środowiska. Kontrowersja dotyczy przede wszystkim zdolności naszej planety do zaspokojenia potrzeb żywnościowych oraz paliwowych jednocześnie. Biorąc pod uwagę fakt, że Ziemia nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb, spór ten odnosi się również do konsekwencji produkowania paliw w rolnictwie.



Zapotrzebowanie na żywność wzrasta


Zapotrzebowanie na żywność gwałtownie wzrasta. Nasza planeta w ciągu najbliższych czterech czy pięciu dziesięcioleci osiągnie szczyt rozwoju populacji światowej – liczba mieszkańców Ziemi wyniesie ok. 9 mld. W ciągu jednego wieku zaludnienie miałoby wzrosnąć z 3 do 9 mld. Jest to wydarzenie o kapitalnym znaczeniu zarówno w historii planety, jak i społeczeństw ludzkich. Potrzeby społeczeństw, które wyrażają się przez popyt i pragnienia konsumpcyjne, zwiększają się w jeszcze bardziej znaczący sposób.
W dziedzinie spożycia żywności popyt na mięso wzrasta szybciej niż popyt na inne produkty. Tymczasem, skoro obszar planety przeznaczony na łąki i pastwiska został już zagospodarowany, produkcja mięsa na bazie tych zasobów jest ograniczona. Należy więc poświęcić nowe i coraz to większe powierzchnie na działalność rolniczą, mającą na celu produkcję pożywienia dla zwierząt (drób, trzoda, bydło) – przede wszystkim kukurydzy i soi. Szybki wzrost powierzchni obszarów przeznaczonych na wyżywienie zwierząt sumuje się ze wzrostem powierzchni niezbędnych do bezpośredniej produkcji żywności dla populacji ludzkich.

Przez długi czas ten dobrze znany fakt nie niepokoił tych, którym leży na sercu światowe bezpieczeństwo żywnościowe, gdyż dzięki dostępnym technikom postęp wydajności rolniczej wydawał się gwarantować wyżywienie większej części ludzkości. Tymczasem wydajność dużych regionów rolniczych świata od 10 lat jest u szczytu swoich możliwości, a długoterminowe przedłużanie tego stanu sprawia, że zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego w perspektywie połowy XXI w. staje pod znakiem zapytania. Konieczne jest bowiem, w imię bioróżnorodności, zachowywanie znacznych obszarów, które zagwarantują ochronę lasów tropikalnych. Należy również wziąć pod uwagę ryzyko, że ekspansja obszarów rolniczych kosztem dzikiej natury może przyczynić się do upustynnienia tych regionów i doprowadzić do deficytu wody. Pamiętając o tym, że najlepsze ziemie oraz obszary znajdujące się najbliżej siedlisk ludzkich zostały już zagospodarowane przez rolnictwo, możemy spodziewać się również przyrostu powierzchni zurbanizowanych.


«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Pobieranie... Pobieranie...