O sukcesie szkolnym ucznia w znacznym stopniu decyduje harmonijna współpraca nauczycieli i rodziców, zwłaszcza że cele edukacji tych dwóch środowisk są zbieżne. Niestety, praktyka dnia codziennego temu przeczy. Wychowawca, 1/2010
Zaakcentowane negatywne aspekty zniechęcają rodziców do utrzymywania dalszych, bezpośrednich kontaktów z nauczycielami, co w konsekwencji rzutuje na sytuację dziecka.
Negatywnych barier we wzajemnej współpracy szkoły ze środowiskiem rodzinnym, należy również doszukiwać się po stronie rodziców. Jak pisze M. Babiuch najczęściej spotykane kategorie zachowań rodziców, które utrudniają nauczycielom kontakt i efektywną współpracę lub przynajmniej stanowią spore wyzwanie dla jego umiejętności interpersonalnych, to:
1. Unikanie współpracy – brak zainteresowania rodziców współpracą ze szkołą, a nawet jawnie postulowana niechęć. Nauczyciel czuje się lekceważony, niedoceniony, pozbawiony pomocy.
2. Brak zaangażowania i zaniedbywanie spraw dziecka. Takie zachowania często są wynikiem trudnych warunków bytowych rodziny, specyfiki stylu życia, dysfunkcjonalności rodziny, jak również problemów osobistych rodziców. Rodzice zaniedbujący dzieci mają często poczucie winy, czują się niepewnie. Życzliwość ze strony nauczyciela, unikanie obwiniania, docenianie wszelkich przejawów dobrej woli, starań mogą znacznie pomóc i zmotywować rodziców do zmiany stylu postępowania.
3. Nadopiekuńczość. Rodzice starają się uchronić dziecko przed wszystkimi niebezpieczeństwami. Bezpośrednie kwestionowanie argumentacji takich rodziców okazuje się zwykle mało skuteczne i najczęściej prowadzi do usztywnienia stanowiska opiekunów i podważania przez nich kompetencji nauczyciela.
4. Perfekcjonizm rodziców – wymagania rodziców wobec dzieci i szkoły są przesadnie wygórowane. Największym problemem jest brak realizmu w ocenie uzdolnień i możliwości dziecka oraz zastrzeżenia rodziców wobec programu nauczania.
5. Konflikt rodzice – nauczyciele – ze względu na swoje przygotowanie zawodowe rodzice często pouczają, krytykują, wydają polecenia, wywierają wpływ, chcą przejąć kontrolę nad nauczycielem swych dzieci.
6. Bezradność i zdawanie się na nauczyciela – rodzice oczekują, by nauczyciel podejmował za nich decyzje dotyczące dziecka i brał za nie pełną odpowiedzialność.
7. Rodzice skłóceni ze sobą – różnorodność zdań obojga rodziców w wielu istotnych kwestiach może stwarzać próbę uwikłania w ten konflikt nauczyciela.
8. Wrogość, agresywność i kłótliwość – rodzice posiadają wrogi stosunek do szkoły jako instytucji lub programu nauczania, w tym upatrując trudności edukacyjne swojego dziecka.
Powyższe problemy we współpracy nie wynikają z faktu, iż rodzice są trudni, ale że stają się tacy na skutek reakcji nauczycieli lub niekorzystnych warunków sytuacyjnych.
Podstawową kwestią rzutującą na wzajemne relacje między rodzicami i szkołą jest problem tego, czy szkoła ma być odpowiedzialna za edukację dzieci, czy za ich wychowanie? Oba środowiska powinny porozumiewać się ze sobą co do metod i środków stosowanych w wychowywaniu i nauczaniu dzieci.
Zgodnie z personalizmem pedagogicznym, w relacjach między podmiotami występującymi w edukacji szkolnej (nauczyciele – uczniowie – rodzice), żadna ze stron nie powinna mieć prymatu nad którąkolwiek. Proces edukacji nie może stanowić narzucania, wręcz władania pedagogicznego. Powinien natomiast stać się wspólnym, trójstronnym projektem odróżniającym od siebie i przyznającym sobie prawo do inności osób. Dlatego też, mimo wielu trudności w obustronnym współdziałaniu rodziny i szkoły, należy podjąć to swoiste wyzwanie, gdyż daje ono szansę, iż z pojedynczych kontaktów stopniowo powstanie zintegrowany system oddziaływań nauczycieli i rodziców, wspierający harmonijny i wszechstronny rozwój dziecka.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
O św. Stanisławie Kostce rozmawiają jezuiccy nowicjusze z Gdyni: Marcin, Szymon, Jakub i Mateusz
O kryzysie Kościoła mówi się dziś bardzo wiele, choć nie jest to w jego historii sytuacja nowa.